Tym razem przygotowałam dla Was post z niecodzienną stylizacją - długą czarną suknią i złotymi sandałkami. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek zobaczycie mnie w takim zestawieniu. Przy okazji podzieliłam się moimi dziecięcymi marzeniami.
CZARNA SUKNIA MAXI Z ROZCIĘCIEM NA NOGĘ
Kiedy byłam mała chciałam być księżniczką. Mieć długie włosy do pasa, nosić suknie do ziemi, mieć koronę na głowie, własną komnatę i ogród różany. Gdy trochę podrosłam dla przeciwieństwa chciałam zostać chłopcem. Ach, te dziecięce marzenia... ;)
Teraz z księżniczki zostały mi jedynie długie włosy. Na co dzień noszę spodnie, a sukienki zakładam od czasu do czasu. Ostatnio miałam okazję robić zdjęcia dla firmy Hebeos i na chwilę znów poczuć się jak Księżniczka albo jak Angelina Jolie na rozdaniu nagród, biorąc pod uwagę fakt głębokiego rozcięcia na nogę.
Teraz cieszę się, że jestem kobietą i mam możliwość strojenia się w sukienki, ale robię to bardzo rzadko. Zazwyczaj stawiam na komfort i spodnie. W długiej sukni bez problemu mogłabym pójść na wesele albo studniówkę, ale zazwyczaj na takie okazje wybierałam krótsze modele. Dopiero w tamtym roku pierwszy raz wyszłam gdzieś w sukni do ziemi. Było to Halloween u koleżanki. W tej kreacji czułam się bosko! Chociaż ciągle deptałam spód i to wprawiało mnie w lekką irytację.
Robiąc zdjęcia dla Hebeos czułam się naprawdę niezwykle. Suknia ogromnie mi się podoba. Jest czarna, z koronką i delikatnymi zdobieniami. Posiada wycięcie na nogę. Uważam, że jest bardzo dobrze wykonana. Wybrałam rozmiar 34 i na długość jest idealna, a u góry tylko trochę za luźna. Co prawda nie wiem gdzie mogłabym w niej wyjść, bo na wesele jest zbyt masywna (i czarna), ale przyjemnie było realizować ten projekt. Oprócz zdjęć stworzyliśmy 2 nagrania wideo przy okazji rozwijając tajniki montażu.
Robiąc zdjęcia dla Hebeos czułam się naprawdę niezwykle. Suknia ogromnie mi się podoba. Jest czarna, z koronką i delikatnymi zdobieniami. Posiada wycięcie na nogę. Uważam, że jest bardzo dobrze wykonana. Wybrałam rozmiar 34 i na długość jest idealna, a u góry tylko trochę za luźna. Co prawda nie wiem gdzie mogłabym w niej wyjść, bo na wesele jest zbyt masywna (i czarna), ale przyjemnie było realizować ten projekt. Oprócz zdjęć stworzyliśmy 2 nagrania wideo przy okazji rozwijając tajniki montażu.
Zdjęcia i filmiki zrobiliśmy na białym tle, ale poproszono nas o fotki plenerowe. Przez to musiałam przejść kawałek miasta w tej sukience. Dobrze wiecie jaką mamy pogodę, a przed Świętami nie było wcale lepiej. Nawet nie wiedziałam gdzie zrobić zdjęcia by otrzymać ładne i eleganckie tło. Wtedy pomyślałam, że stanę przed szybą za którą stoją lampiony ze słoików. Oprócz sukni miałam na sobie kurtkę oraz zimowe buty. Musiałam je przebrać na złote buty, które służą mi jako rekwizyt do zdjęć - ja na obcasach w ogóle nie chodzę. A już na pewno nie na takich wysokich.
Nie miałam w planach publikacji tych zdjęć, ale skoro już je zrobiłam, to niech się gdzieś pojawią. Będzie to miłe wspomnienia dnia, w którym mogłam ubrać długą suknię i na jeden dzień poczuć się jak księżniczka ;)
Nie miałam w planach publikacji tych zdjęć, ale skoro już je zrobiłam, to niech się gdzieś pojawią. Będzie to miłe wspomnienia dnia, w którym mogłam ubrać długą suknię i na jeden dzień poczuć się jak księżniczka ;)
Jako dziecko chciałaś zostać Księżniczką? :D A może wolałaś być chłopczycą? ;)
Miałam taką na studniówce, lubię takie sukienki tylko przeważnie noszone są tylko raz
OdpowiedzUsuńJa na studniówkę wybrałam coś krótszego z myślą, że jeszcze ją założę na inną okazję, ale prawda jest taka, że leży w szafie od kilku lat. Choć przyznaję, że to dobre uczucie móc się tak wystroić :)
UsuńWow robi wrażenie! <3 Pięknie w niej wyglądasz! Współczuję jedynie warunków zewnętrznych w jakich musieliście robić zdjęcia, ja bym od razu zamarzła.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Przyznaję, że w warunkach domowych o wiele lepiej mi się pozowało. W plenerze trwało to tylko chwilę. Jeszcze oczywiście zaczął wiać wiatr, co kompletnie zniechęciło mnie do takiej aktywności.
UsuńNa dworze/na zewnątrz/na polu przydałoby Ci się futro-oczywiscie prawdziwe (żadnych sztucznych zamienników) możliwie długie i grube i długaśne, klasyczne całkowicie głądkie, bez żadnych "ozdób" kozaki na wysokim obcasie z prawdziwej skóry lub pradziwego zamszu, na zameczek błyskawiczny. Oczywiście to tylko sugestia, mała podpowiedź na pszyszłe sesje, czy wyjścia. Jesteś przepiękna, delikatna i super kobieca i takie piękno warto podkreślać.
UsuńAdo, w tej sukni wyglądasz bajecznie! <3 Jak prawdziwa księżniczka. <3 Sandałki pasują idealnie. Podoba mi się, że dół kreacji jest tiulowy. ;) Sceneria świetnie tu pasuje. ;) Ja na szkolne bale czy półmetek decydowałam się zawsze na koktajlowe sukienki. Po prostu są one wygodniejsze, nie krępują ruchów, dzięki czemu można przetańczyć całą noc. Długie suknie z kolei są takie majestatyczne i można poczuć się w nich jak księżniczka. Chciałabym kiedyś taką przymierzyć, by przekonać się, czy by mi pasowała. ;) CO do Twojego pytania, to gdy byłam mała miałam fazę na zabawę samochodami i śrubkami Taty, jednak później przyszła fascynacja lalkami i projektowaniem ubrań, a także szyciem ich bezpośrednio na lalkach (jak Ci wspominałam na IG). :D Projektantką mody nie zostałam, ale mam bloga, dzięki któremu mogę realizować się na tej płaszczyźnie. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Parę miesięcy temu przymierzyłam długą suknię zakupioną w ciucholandzie i też czułam się w niej świetnie. To miła odmiana dnia codziennego :D Tak to też wybieram sukienki koktajlowe. Czuję się w nich lepiej i bardziej komfortowo. Długie suknie natomiast wykorzystam jeszcze do sesji zdjęciowych.
UsuńTeż miałam fazę na samochodziki :D Szkoda, że nie zostałaś projektantką, ale dobrze, że robisz coś dla swojej pasji i kto wie, może jeszcze to dziecięce marzenie zostanie spełnione ;)
Śliczna, chętnie zobaczyłabym ją w innym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńMagia :) na pewno ciekawe doświadczenie. Ja latem kupiłam taką sukienkę do gostek i czułam się w niej super. Teraz dostałam taką ładną, do ziemi, też z rozcięciem i czeka na okazję ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka, do tego te rozcięcie... :) Podobają mi się długie sukienki, choć sama rzadko takie wybieram.
OdpowiedzUsuńPiękna ta suknia. Ale chyba nie miałabym gdzie jej założyć :D
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, świetna sesja. Czerń chyba nigdy nie wyjdzie z mody
OdpowiedzUsuńRobisz wrażenie i to nie małe. Z Twoimi warunkami Księżniczką jesteś codziennie.
OdpowiedzUsuńRaczej Kopciuszkiem. A co do komentarza wyżej, to poniosła wyobraźnia. Futro to coś czego prawdopodobnie nigdy nie założę, a już na pewno jeśli miałoby być prawdziwe. Już od dziecka jestem przeciwniczką noszenia futer i nie wyobrażam siebie w czymś takim. Kozaki na obcasie to również nie moja bajka.
UsuńAda Zet
UsuńTo prawda, wyobraźnia podpowiada stylizacje w jakich Ty wyglądałabyś bajecznie pięknie.
Sądzę, że piszesz i prawdopodobnie również myślisz w sposób „wyuczony” i „oczekiwany” przez „wychowawców” społeczeństwa wywodzących się z kręgów lewacko-neoliberalnych, które to zrównują od dziesięcioleci wartość ludzkiego życia i istnienia z wartością zwierząt tym samym zaprzeczając naturalnemu porządkowi świata, gdzie zwierzęta stoją jednak niżej w hierarchii przyrodniczej i społecznej od człowieka. Futra, skóry to naturalne okrycia człowieka od setek, tysięcy lat, dlatego człowiek a przede wszystkim kobiety nie posiadają „własnego” bujnego „futra”, które zapewniałoby komfort termiczny . Z tego wniosek, że „inżynierowie społeczni” z lewicowo neoliberalnego zachodu założyli przeróbkę kobiet na futrzane stwory okryte własnym futrem tudzież sierścią,a to by z kolei prowadziło do zatarcia różnicy między kobietami i mężczyznami na płaszczyźnie III rzędowych cech płciowych, a także powrót do naszych przodków-małp.
Ty i tysiące młodych kobiet jesteście ofiarami tego „wychowania” i przerabiania was na posłuszne systemowi bezwolne, zaprogramowane istoty, które na hasło, odpowiedzą zawsze odzewem: „futro”-”okrucieństwo” itp.
W tym biznesie i propagandzie chodzi o wyeliminowanie konkurencji (przemysł skórzany i futrzarski) i zysk, w tym wypadku międzynarodowego przemysłu chemicznego, który produkuje zamienniki tworzyw naturalnych takich jak futra, skóry. Nie chodzi o dobrostan zwierząt, bo ich dobrostan to kwestia przestrzegania i egzekwowania przepisów jakie istnieją dotyczących hodowli. Bez hodowli tych zwierząt prawdopodobnie nie będzie w ogóle, bo ich nikt nie będzie trzymał, lub będą występowały w przyrodzie w stanie dzikim, jako drapieżniki lub jako gatunki inwazyjne, zakłócające bio równowagę na danym terenie.
Jeszcze 30, 40 lat temu tworzywa sztuczne typu „eko” skóra i sztuczne futro były po prostu tańszym zamiennikiem dla wyrobów naturalnych, czymś co nigdy nie mogło być uznawane za eleganckie czy pożądane przez kobiety.
Suknia przepiękna. Po prostu cudowna! Jestem oszołomiona. Naprawdę pięknie wyglądasz w tej sukni. Nawet lepiej niż Angelina. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoska jest ta sukienka! Wyglądasz w niej obłędnie :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam jak ponownie odpowiedzieć pod tamtym komentarzem, ale dziękuję za Twój wywód na temat futer. Nie myślę ani nie piszę w sposób wyuczony, ani oczekiwany przez innych. Mam swoje zdanie, wartości i staram się żyć zgodnie z nimi. Nie czuję się też ofiarą ,,obecnego wychowania", bo nie podążam ślepo za obecnymi ,,trendami". Poza tym nie widzę się w futrze, nawet sztucznym. To element garderoby, który mi się po prostu nie podoba.
Piękna suknia! Ja jeszcze nigdy nie miałam na sobie długiej sukienki. Jestem niestety osobą niskiego wzrostu, a to przekreśla u mnie noszenie sukienek, bądź spódnic poza kolano. Jedynym i ostatnim takim egzemplarzem będzie prawdopodobnie suknia ślubna :D
OdpowiedzUsuńSuper kiecka :)
OdpowiedzUsuńMi wystarczy że jest długa i czarna. Idealna po prostu
OdpowiedzUsuńNa studniówkę chyba jedna z lepszych opcji, jakie ostatnio widziałam!
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie, jak księżniczka :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny projekt i pięknie Ci w tej sukience :)
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam tak pięknej sukienki, wyglądasz w niej pięknie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka, z chęcią bym taką przymierzyła. Pięknie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńKlasyczna. Wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńŁadna sukienka, taka bardzo elegancka. Chciałam być księżniczką :)
OdpowiedzUsuńTaka suknia przypomina mi gotyckie klimaty. Dodatkowo biżuteria byłaby dobrym uzupełnieniem.
OdpowiedzUsuńCudna sukienka! ♡ Kocham takie fasony i ta czerń!♡
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię takich sukienek. Wolę midi
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka suknia, na studniówkę jak znalazł :-)
OdpowiedzUsuńWygląda klasycznie, świetna
OdpowiedzUsuńIdealna długa sukienka, ciekawe jakby wyglądała w innych wariantach kolorystycznych :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, w sam raz na każdą okazję. Każda kobieta poczuje się w niej pięknie, kobieco i ekscytująco ♥
OdpowiedzUsuńPrzepiękna suknia! Totalnie w moim stylu. Marzy mi się taka ;)
OdpowiedzUsuńPiękna, tylko taka średnio praktyczna (zwłaszcza ze czarna). Trochę mi się skojarzyła z czarną wdową. :D Może na jakiś bal karnawałowy.. bo gdzie indziej? ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest ta sukienka!
OdpowiedzUsuńSukienka piękna, bardzo oryginalna, widzę ja wbrew pozorom w wielu sytuacjach. Na penwo sprawdzi się na bale karnawałowe czy na sylwestra (szczególnie jeśli impreza odbywa się w bardzo oficjalnym miejscu, takim jak zamek, czy pałac).
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu tak wiele osób twierdzi, że sukienka w czarnym kolorze nie jest odpowiednia na wesele. MOim zdaniem przy doborze odpowiednich dodatków, takich jak buty czy torebka i sukienka ciemna będzie bardzo ładnie się na takiej imprezie komponowała :)
Super suknia, podobnej ostatnio szukałam dla córki na studiówkę
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, elegancka suknia. Udany zakup!
OdpowiedzUsuńidealna na jakiś bal :)) wygląda super
OdpowiedzUsuńSukienka wygląda rewelacyjnie, wykończona piękną koronką. Super
OdpowiedzUsuńKolejna bardzo fajna stylizacja na Twoim blogu. Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Uwielbiam sukienki bądź spódnice z wcięciem
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja stylizacja. Zwłaszcza, że uwielbiam maxi z wycięciami na nogę. Super!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka! Ja właśnie szukam sukienki na wesele i butów do niej. Buty w sumie już znalazłąm w tym sklepie https://butymodne.pl/klapki-damskie-c10782.html ale za sukienką dalej się rozglądam. Nie chcę zbyt eleganckiej, bo chciałabym móc ją później nosić na co dzień czy na randki z mężem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu sukienki. Gratuluje zakupu!
OdpowiedzUsuńtaka elegancka sukienka by mi się teraz przydała, jeśli byłaby dostępna w jaśniejszych kolorach :) na moim celowniku są teraz tanie sukienki na wesele, które mogłabym też ubrać na inne okazje, mam nadzieję że w sklepach internetowych coś upoluję, bo termin imprezy się zbliża :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, klasyczna sukienka. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWow, wyglądasz absolutnie niesamowicie. Czarna, klasyczna i do tego tak bajeczna. Sukienkę tego typu mam zamiar kupić w najbliższym czasie!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńشركة طيوب للمجارى
شركة طيوب لتسليك المجارى
شركة طيوب لنفخ المجارى
طيوب للمجارى
OdpowiedzUsuńشركة تنظيف كنب بالجبيل
شركة تنظيف موكيت بالجبيل
شركة تنظيف سجاد بالجبيل
Sukienki tego typu są ponadczasowe. Wow
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ta sukienka z rozcięciem. Piękna
OdpowiedzUsuń