W tym poście połączę przyjemne z pożytecznym, czyli pokażę Wam jak wyglądała moja sesja zdjęciowa w lawendzie oraz podzielę się wiedzą na temat tego, jakie właściwości zdrowotne ma olejek lawendowy.
POLA LAWENDY W POLSCE
Lawenda należy do moich ulubionych roślin. Uwielbiam jej kolor i piękny, kojący zmysły zapach. Od zawsze zachwycałam się zdjęciami prowansalskich pól i po latach dowiedziałam się, że namiastkę tego pięknego widoku można znaleźć również w Polsce. Pola w naszym kraju to zaledwie ułamek tego co można zobaczyć we Francji, ale uważam, że i tak warto wybrać się na małą wycieczkę.
Bardzo popularnym miejscem jest ,,Ogród pełen lawendy" znajdujący się w Ostrowie koło Krakowa. Uroku temu miejscu dodają na pewno pagórki, wzniesienia i charakterystyczny układ lawendy. Chciałam odwiedzić to miejsce, ale obecnie mieszkam za daleko. Za to znalazłam plantację o nazwie ,,Lovenda Kujawska" znajdującą się w Złotnikach Kujawskich (niecała godzina samochodem z Torunia).
Na stronie podrozowisko.pl znalazłam artykuł z innymi lawendowymi miejscami w Polsce [klik].
Przed wyprawą w lawendowe pola polecam szczegółowe zapoznanie się z ofertą znajdującą się na Facebooku albo stronie internetowej plantacji. W każdym miejscu godziny zwiedzania nieznacznie różnią się od siebie. Poza tym sezon nie trwa zbyt długo i już w połowie lipca lawenda może zniknąć z pól. Warto też dowiedzieć się wcześniej czy i ile kosztuje zrobienie sobie zdjęć w lawendzie. Zazwyczaj profesjonalne sesje są płatne i należy się wcześniej umówić z właścicielami.
Do Lovendy Kujawskiej wybraliśmy się dzień przed Festiwalem Lawendy. Uznałam, że to ostatni dzwonek, gdyż wkrótce miały rozpocząć się zbiory. Na sam festiwal też nie chciało mi się jechać, gdyż takie wydarzenia przyciągają tłumy ludzi. Mi natomiast zależało na spokojnym przechadzaniu się pośród fioletowych roślin. Rano pogoda nie rozpieszczała i myślałam, że jednak w tym roku znowu nie uda nam się odwiedzić tego miejsca. Na szczęście deszcz przestał padać i zrobiło się słonecznie, więc przygotowaliśmy się i wyruszyliśmy na wycieczkę.
W sklepiku kupiłam olejek lawendowy oraz zasuszone gałązki lawendy. Uznałam, że przydadzą mi się jako rekwizyt do zdjęć, a później będą stanowić ozdobę mieszkania. Mam nadzieję, że nie muszę Wam przypominać, że zabrania się zrywania lawendy prosto z krzaczków.
Lovenda Kujawska umiejscowiona jest pośród pól, obok lasu, jezior i z dala od ruchliwych dróg. Na polu znajdują się różne odmiany lawendy, które można za darmo oglądać przez około miesiąc (od 15 czerwca do 15 lipca). Na terenie można wyróżnić jedno duże pole oraz kilka mniejszych. Uroku temu miejscu dodała biała ławeczka na której mogłam chwilę odpocząć i wsłuchać się w ptasi śpiew.
W dniu naszej wizyty nie było tłoczno, ale pojawiło się paru fotografów wraz z nowożeńcami. Staraliśmy się nie wchodzić im w drogę, by na spokojnie mogli wykonać swoje zlecenie.
Olejek lawendowy ma wiele zastosowań. Sprawdza się doskonale w wyrobach kosmetycznych, relaksacyjnych oraz zdrowotnych. Poza tym jest skutecznym odstraszaczem komarów. Przekonałam się o tym na własnej skórze. W urodziny zafundowano mi masaż olejkiem lawendowym i później komary gryzły moich towarzyszy, a ode mnie trzymały się z daleka.
Olejek lawendowy:
Na stronie podrozowisko.pl znalazłam artykuł z innymi lawendowymi miejscami w Polsce [klik].
Przed wyprawą w lawendowe pola polecam szczegółowe zapoznanie się z ofertą znajdującą się na Facebooku albo stronie internetowej plantacji. W każdym miejscu godziny zwiedzania nieznacznie różnią się od siebie. Poza tym sezon nie trwa zbyt długo i już w połowie lipca lawenda może zniknąć z pól. Warto też dowiedzieć się wcześniej czy i ile kosztuje zrobienie sobie zdjęć w lawendzie. Zazwyczaj profesjonalne sesje są płatne i należy się wcześniej umówić z właścicielami.
LOVENDA KUJAWSKA
Do Lovendy Kujawskiej wybraliśmy się dzień przed Festiwalem Lawendy. Uznałam, że to ostatni dzwonek, gdyż wkrótce miały rozpocząć się zbiory. Na sam festiwal też nie chciało mi się jechać, gdyż takie wydarzenia przyciągają tłumy ludzi. Mi natomiast zależało na spokojnym przechadzaniu się pośród fioletowych roślin. Rano pogoda nie rozpieszczała i myślałam, że jednak w tym roku znowu nie uda nam się odwiedzić tego miejsca. Na szczęście deszcz przestał padać i zrobiło się słonecznie, więc przygotowaliśmy się i wyruszyliśmy na wycieczkę.
W sklepiku kupiłam olejek lawendowy oraz zasuszone gałązki lawendy. Uznałam, że przydadzą mi się jako rekwizyt do zdjęć, a później będą stanowić ozdobę mieszkania. Mam nadzieję, że nie muszę Wam przypominać, że zabrania się zrywania lawendy prosto z krzaczków.
Lovenda Kujawska umiejscowiona jest pośród pól, obok lasu, jezior i z dala od ruchliwych dróg. Na polu znajdują się różne odmiany lawendy, które można za darmo oglądać przez około miesiąc (od 15 czerwca do 15 lipca). Na terenie można wyróżnić jedno duże pole oraz kilka mniejszych. Uroku temu miejscu dodała biała ławeczka na której mogłam chwilę odpocząć i wsłuchać się w ptasi śpiew.
W dniu naszej wizyty nie było tłoczno, ale pojawiło się paru fotografów wraz z nowożeńcami. Staraliśmy się nie wchodzić im w drogę, by na spokojnie mogli wykonać swoje zlecenie.
OLEJEK LAWENDOWY - WŁAŚCIWOŚCI
Olejek lawendowy ma wiele zastosowań. Sprawdza się doskonale w wyrobach kosmetycznych, relaksacyjnych oraz zdrowotnych. Poza tym jest skutecznym odstraszaczem komarów. Przekonałam się o tym na własnej skórze. W urodziny zafundowano mi masaż olejkiem lawendowym i później komary gryzły moich towarzyszy, a ode mnie trzymały się z daleka.
Olejek lawendowy:
- wycisza i koi nerwy
- ma działanie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe
- ułatwia zasypianie
- zmniejsza bóle menstruacyjne
- ma działanie przeciwzapalne i antybakteryjne (polecany dla skóry trądzikowej i łuszczycowej)
- przyspiesza gojenia się ran
- łagodzi bóle głowy
- odstrasza komary
SESJA W POLU LAWENDY
Mam wrażenie, że obecnie sesja w polu lawendy to instagramowy ,,must have", ale dla mnie tym razem zdjęcia stanowiły sprawę drugorzędną. Chciałam w spokoju delektować się tym miejscem i nacieszyć oczy fioletem lawendy. Gdy już się nachodziliśmy, zrobiliśmy kilka zdjęć. Sprawa nie była wcale taka łatwa, gdyż słońce bardzo mocno świeciło i raziło nas w oczy. Oprócz tego wiał porywisty wiatr i ciągle skupiałam się na trzymaniu sukienki i kapelusza. W przyszłym roku chciałabym się wybrać w pole lawendy o złotej godzinie. Wtedy światło jest najpiękniejsze! ♥
Uznałam, że w lawendzie najlepiej będzie prezentować się delikatna i dziewczęca stylizacja. Oczywiście nie mogło zabraknąć białej sukienki, słomkowego kapelusza, wygodnych trampek i jeansowej kurtki na wieczór. Dodatkowo pokusiłam się na złote dodatki oraz niebieską torebkę.
Kapelusz - H&M
Jeansowa kutka - Zaful
Trampki - No name
Torebka - House
Zegarek - Cluse
Białą sukienkę z wiązaniem na plecach pokazałam Wam niedawno w moim wpisie o wyprzedażach w H&M. Sukienkę, która kosztuje 150 złotych, dorwałam za około 40 zł. Sukienka jest wykonana z cieniutkiego (miejscami prześwitującego) materiału. Koronkowe wstawki wyglądają bardzo ozdobnie, ale za to wystające nitki nie zachwycają.
Z wycieczki w lawendowe pola jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo dzięki temu spełniło się moje małe marzenie :) Mam nadzieję, że w przyszłym roku znowu znajdę się pośród fioletowej roślinności, ale tym razem w czasie złotej godziny.
MOJE INNE LAWENDOWE WPISY:
***
Zachęcam do obserwacji mojego konta na Instagramie @adazet
mam tam do pokazania jeszcze więcej kwiatowych zdjęć :)
Byłaś kiedyś w lawendowym polu?
A może są inne rośliny, które Cię szczególnie zachwycają? :)
Przepiękne miejsce i śliczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :) Miejsce cudowne! Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś je odwiedzę.
UsuńSukienka cudowna, szkoda że nie udało mi się jej dorwać na wyprzedaży.
OdpowiedzUsuńNie byłam do końca do niej przekonana, ale pomyślałam, że jeśli jej nie kupię, to momentalnie zniknie ze strony. Na szczęście zdążyłam ją zamówić, ale po chwili już nie była dostępna :p
UsuńZawsze chciałam zrobić zdjęcia w lawendzie ;) Pięknie to wygląda nie ma co ukrywać ;) Śliczna sukienka :D
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja taka romantyczna i dziewczęca :) Piękne są te pola lawendy :) Może w przyszłym roku uda mi się namówić męża na wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i sukienka. Sama chętnie zrobiłabym sobie taką sesję :D
OdpowiedzUsuńMam zupełnie inaczej niż Ty. Nie lubię zapachu lawendy. On mnie nie uspokaja a drażni. ;)
OdpowiedzUsuńHaha, no własnie powiem Ci, że z jednej strony uwielbiam ten zapach, a z drugiej czasami wydaje mi się, że jest drapiący i drażniący. Patrząc jednak na wszystkie za i przeciw stwierdzam, że go lubię ;)
UsuńJa również uwielbiam lawendę :)
OdpowiedzUsuńNormalnie uwielbiam Twoje zdjęcia! Przeważnie najpierw oglądam fotografie, a dopiero potem czytam tekst. Sama chciałabym kiedyś zobaczyć ogromne pola lawendy, bo póki co na działce mam tylko jeden "krzaczek" :P
OdpowiedzUsuńCudowna stylizacja i piękne zdjęcia! Muszę zobaczyć czy gdzieś blisko mnie są takie magiczne miejsca! <3
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Sesja pośród lawend jest cudowna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mada
muszę się w przyszłym roku tam wybrać :) piękna sukienka,pasuje do tej lawendowej scenerii
OdpowiedzUsuńSukienka cudowna :) Piękne to pole lawendy. Ja ostatnio zaczęłam używać olejku lawendowego do pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia ! <3 :)
OdpowiedzUsuńFajne fotosy :)
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie Twoje zdjęcia z lawendowego pola. Wcześniej słyszałam tylko o tym niedaleko Krakowa. Dzięki Tobie i liście, którą podlinkowałaś, dowiedziałam się, że istnieją też inne, położone bliżej mojego miejsca zamieszkania uprawy. Dziękuję. <3 Chciałabym też się tam kiedyś wybrać nie tylko, by zrobić zdjęcia, ale tez by poczuć ten niesamowity klimat i nacieszyć oko fioletem, bo bardzo go lubię. <3
OdpowiedzUsuńCo do stylizacji, to niesamowicie mi się podoba. Sama bym się tam z chęcią ubrała. <3 Jest lekko i dziewczęco. :)
Widzę, że olejek lawendowy ma bardzo fajne właściwości. Ostatnio zaopatrzyłam się w buteleczkę tego specyfiku, bo mam fajny pomysł jak go wykorzystać. ;)
Super, że trafiłaś na dzień, w którym nie było tłumów i mogłaś w spokoju nacieszyć się pobytem na lawendowym polu i zrobić przepiękne zdjęcia. <3
Hermes handbags Luxury Genuine Leather Bags. If you have ever drooled over the gorgeous and exquisite Handbags available in any outlet, you would love to own one. The existing counterfeit Christian Doir Handbags available in this website include classy and sophisticated Monogram Canvas leather handbags which come in colours like white, black, brown and blue. You can also choose from Rolex Watches of Kelly bags which come with more luxurious colours and designs.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, lubię lawendę, ale olejku jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Piękne zdjecia.Moge zapytac skąd sukienka ?
OdpowiedzUsuń