Jesienne wypadanie włosów to koszmar niejednej z nas. W zeszłym roku problem ten mnie nie dotyczył, ale w tym włosy zaczęły wypadać mi garściami. Ten wpis to zbiór moich poprzednich postów oraz porad, by włosy nie wypadały.
Moje włosomaniaczkowe zapędy zeszły na dalszy plan. Nadal staram się ostrożnie dobierać kosmetyki i dbać o swoje włosy, ale brakuje mi w tym wszystkim systematyczności. Oleje są używane przeze mnie okazjonalnie, a o płukance z octu jabłkowego wiecznie zapominam. Mam nadzieję, że teraz poprawię się w tym temacie, gdyż doskonale wiem ile dobrego może sprawić odpowiednia pielęgnacja.
POSTY NA TEMAT WYPADANIA WŁOSÓW
Poniżej zbiór moich wpisów z poprzednich lat dotyczących tego jak uchronić się przed wypadaniem włosów. Możecie przeczytać w nich jakich kosmetyków używałam w tamtym czasie oraz co najlepiej się u mnie sprawdziło.
- JAK USTRZEC SIĘ PRZED JESIENNYM WYPADANIEM WŁOSÓW - AKCJA PIĘKNA JESIENIĄ - [POST TUTAJ KLIK]
Kosmetyki stosowane w tamtym czasie:
- szampon Alterra Koffein,
- bananowa maska Kallos,
- odżywka Garnier Avokado i masło karite,
- suplement diety Vitapil Biotyna i bambus.
- AKTUALIZACJA WŁOSÓW - UCHRONIŁAM SIĘ PRZED JESIENNYM WYPADANIEM WŁOSÓW - [POST TUTAJ KLIK]
Kosmetyki stosowane w tamtym czasie (niektóre z nich mam do dziś):
- Szampon Pantene, Pro-V, Aqua Light,
- Odżywka w piance pod prysznic Pantene, Pro-V,
- Mleczna maska Kallos (nadal nie mogę jej zużyć),
- Isana, Olejek do włosów 2w1,
- olej z czarnuszki,
- L'biotica BIOVAX, Intensywnie regenerująca maseczka pogrubiająca i zagęszczająca włosy: Bambus i olej avocado.
W tamtym czasie zastanawiałam się czy ta maseczka może zagęścić i pogrubić włosy. Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż na głowie zaczęłam znajdywać pojedyncze, ciemniejsze i zdecydowanie grubsze włosy.
Po przejrzeniu starszych wpisów nasuwają mi się następujące wnioski:
obecnie jem zdecydowanie za mało warzyw oraz owoców, a do diety wkradła się zbyt duża ilość fast-foodów. Nie spożywam suplementów, a z naturalnych i domowych sposobów na piękne włosy nie korzystam prawie wcale.
KOSMETYKI PRZECIW WYPADANIU WŁOSÓW
Moje włosy zaczęły bardzo intensywnie wypadać około 2-3 tygodnie temu. Przyznaję, że widok garści włosów na szczotce lub na dłoni wprawiał mnie w bardzo zły nastrój. Obecnie sytuacja trochę się polepszyła, ale przez to przeżycie zostałam zmotywowana do wprowadzania lepszych zmian. Szkoda by było zmarnować miesiące przemyślanej pielęgnacji.
Udałam się na zakupy do sklepu z naturalnymi kosmetykami i kupiłam tam olej Amla z migdałami. Wcześniej używałam wersji bez migdałów i olej ten zdecydowanie zaliczam do swoich ulubionych. Wersja z migdałami:
odżywia i wzmacnia włosy aż po końce, sprawia, że są mocne i piękne. Migdały dogłębnie nawilżają i zmiękczają włosy, a henna ochrania je i nadaje im przepięknego blasku. Regularne stosowanie sprawia, że włosy stają się jedwabiste i podatne na układanie. Powstrzymuje wypadanie włosów i stymuluje ich szybszy wzrost.
Pokusiłam się też na olejek stymulujący wzrost włosów Khadi. W swoim składzie zawiera najwyższej jakości oleje roślinne oraz indyjskie zioła. Stymuluje wzrost i pomaga odbudować matowe, zniszczone włosy. Jego składniki (Palash i Indrayan) pobudzają ukrwienie skóry głowy i wzmacniają cebulki włosowe, przyczyniając się do szybszego wzrostu, a rozmaryn, amla i Bhringaraj działają regenerująco, detoksykująco i przeciwdziałają wypadaniu włosów.
W stosowaniu tych olejów nadal brakuje mi regularności, ale zdążyłam zauważyć już pierwsze efekty. Włosy stały się mniej przesuszone, bardziej nawilżone i zaczęły wyskakiwać nowe włoski. Na nadmierne wypadanie też już mniej narzekam, ale nadal nie jest dobrze.
NATURALNE SPOSOBY NA WYPADAJĄCE WŁOSY
Jeśli jesteś miłośniczką naturalnych i niedrogich sposobów, to mogą zainteresować Cię wpisy na temat domowych wcierek.
- DIY DLA WŁOSÓW - WCIERKA Z KOZIERADKI - [POST TUTAJ KLIK]
- COŚ PRZECIW WYPADANIU WŁOSÓW - WCIERKA ZE SKRZYPU I POKRZYWY - [POST TUTAJ KLIK]
A jeśli nie oszczędzasz na kosmetykach, to może ratunkiem dla Ciebie może okazać się szampon i odżywka Fortesse -RECENZJA KLIK. Używałam tych kosmetyków w okresie letnim. Obecnie nie mam ich przy sobie, ale gdy tylko wrócę do mieszkania, to na pewno do nich powrócę.
DIETA PRZECIW WYPADANIU WŁOSÓW
Z ciekawości poszukałam też informacji na temat tego co jeść gdy wypadają włosy. Wypiszę produkty będące w moim zasięgu, a Was mogę odesłać do źródła [TU] i [TU].
Co jeść, gdy wypadają włosy:
- ryby (głównie: łosoś, tuńczyk, makrela, śledź, sardynki, dorsz),
- wołowina,
- kakao,
- nasiona słonecznika, orzechy, pestki dyni, migdały,
- płatki owsiane,
- banany, jabłka, pomarańcze,
- marchew, buraki, pietruszka, pomidor,
- gorzka czekolada,
- ryż brązowy,
- kalafior,
- jajka,
- pełnoziarniste pieczywo,
- szpinak.
![]() |
Obecny wygląd i długość włosów |
Mam nadzieję, że to małe kompendium dotyczące wypadających włosów pomoże Wam w przypadku tego problemu. Jeśli masz jakieś swoje sprawdzone sposoby, to proszę podziel się nimi w komentarzu pod tym postem :)
MÓJ PLAN NA NAJBLIŻSZY CZAS:
- olejowanie włosów,
- używanie szamponu przeciw wypadaniu,
- zrobienie domowej wcierki,
- wdrożenie do diety zdrowych produktów i rezygnacja z fast-foodów.
Instagram @adazet
Masz swój sprawdzony sposób przeciw wypadaniu włosów? :)
Genialne ujęcia z dynią! Podziwiam Cię za kreatywność. :) Z produktów, które wymieniłaś używałam maski Biovax z bambusem- pięknie pachnie, włosy były zadowolone. :D Dzięki za przydatne porady. Wypadanie włosów było u mnie w normie, ale potem zmieniłam szampon i niestety okazał się nie być przyjazny dla moich włosów.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Do zdjęć z dyniami miałam kilka podejść, ale ostatecznie jestem zadowolona :)
UsuńTa maska była dla mnie świetna na początku, a później używałam jej do zabezpieczania końcówek przed myciem.
Mam nadzieję, że Twoje włosy szybko wrócą do normy.
Bardzo przydatny wpis, muszę sobie kupić olejek Khadi, jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Coraz bardziej lubię ten olejek i mam nadzieję, że doczekam się spodziewanych efektów :)
UsuńU mnie włosy leca jak szalone... stosuję pokrzywę i skrzyp, zobaczymy czy przestaną.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pomogą!
UsuńMuszę przyznać, że bardzo przydatne i praktyczne rady. O niektórych nawet nie miałam pojęcia! Będę musiała popracować nad swoją dietą, żeby również moje włosy na tym skorzystały!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Działanie od wewnątrz też jest bardzo ważne.
UsuńEj, ej! Myślałam, że już korzystałaś z octu :D Normalnie będę Ci chyba osobiście o tym wieczorami przypominać :D
OdpowiedzUsuńJa planuję wpleść do mojej skromnej pielęgnacji płukanki ze skrzypu polnego :) A Twój wpis wrzucić do październikowych polecajek :P
No tak... korzystałam, ale może 2-3 razy, a nie regularnie :P Nawet przyniesienie octu do łazienki nie pomogło. Obiecuję się poprawić ;p
UsuńDziękuję!
Super klimat zdjęć
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili
Miłego weekendu, xx Bambi
Bardzo fajne zdjęcia, super odniesienie do jesieni ;*
OdpowiedzUsuńCo do wypadania włosów to miałam z tym wielki problem i nic mi nie pomagało ;/
Przydatny post!
Pozdrawiam i obserwuję ;*
https://zuzove.blogspot.com
3 tygodnie to jeszcze nie jest tak źle. jesienne wypadanie niestety dotyczy dużej ilości kobiet. A u Ciebie wygląda przerażająco bo masz długie włosy i automatycznie kilanaście włosów na szczotce wygląda na dużą ilość:) Wiem po sobie:D Mam nadzieje, że uda Ci się pozbyć tego problemu:* Podoba mi się Twój plan i to, że działasz na kilku płaszczyznach. Nie ma co oczekiwać, że same kosmetyki wystarczą.
OdpowiedzUsuńA jak często myjesz włosy?
Najbardziej przeraziło mnie to jak przeczesywałam włosy palcami i ciągle jakieś zostawały na dłoniach.
UsuńDalej wypadają, ale nie jest to już aż tak bardzo przerażające :P
Włosy myję co 2-3 dni.
Wpis ratuje życie! :)
OdpowiedzUsuńhttps://wiecejnizpiksel.blogspot.com/2018/10/meski-styl.html
użyłam mlecznej maski kallos dwa razy i miałam siano na głowie...
OdpowiedzUsuń