Pewnie w Waszych sercach zagościła już wiosna, a ja przychodzę do Was ze zdjęciami stylizacji w zimowej scenerii. Mam nadzieję, że zima już nie wróci, a kolejne śnieżne zdjęcia pokażę Wam za rok! ;)
Jeszcze niedawno narzekałam na brak śniegu w Toruniu (wpis tutaj), ale po przyjeździe do domu śniegu miałam pod dostatkiem! Nie próżnowałam i wraz z kuzynostwem wpadliśmy w wir zimowych ujęć. Gdyby nie dokuczliwy mróz zrobiłabym o wiele więcej zdjęć.
Pewnie zastanawiacie się co ja taka nieubrana chodzę, ale nie martwcie się, bo wbrew pozorom dbam o swój ciepły ubiór i przekładam go ponad wygląd. Czapka oraz opatulona szalikiem twarz to u mnie niezbędne elementy. Oczywiście miałam kurtkę oraz szalik, ale zdjęłam je by zrobić ujęcia dzisiejszej stylizacji. Marzyłam o tym by sesja odbyła się w lesie oraz by na mojej głowie królowały dwa warkocze.
Kurtka - Zaful
Sweter - Sinsay
Spodnie - Bershka
Rękawiczki - House
Botki - lokalny sklepik
Opowiedziałabym Wam coś więcej o moich planach i głowie pełnej pomysłów, ale wiecie co? Postanowiłam, że najpierw muszę nieco podziałać, a dopiero później coś więcej o tym poopowiadać, a może jeszcze lepiej - pokazać. Ostatnio planowanie kompletnie mi nie wychodzi. Nawet mój cudowny planer blogowy (wpis tutaj) leży nieużywany i aż mi wstyd czytać o tym jakie wielkie plany miałam podczas jego tworzenia. Mam wrażenie, że chwytam równocześnie zbyt wiele srok za ogon i przez to nie potrafię odpowiednio skupić się na jednej rzeczy oraz doprowadzić jej finalnie do końca. Częste migreny też mi tego nie ułatwiają i krzyżują moje plany. Mam nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny nie zabraknie mi energii oraz zdrowia, a wraz z wiosennymi porządkami poukładam więcej rzeczy również w swojej głowie :) Tego samego życzę również Wam.
***
Zapraszam Was na mój Instagram @adazet
Tęsknisz za zimą czy już nie możesz doczekać się pięknej wiosny? :)
Nie mogę doczekać się wiosny, nawet ostatnio zrobiłam zdjęcia krokusom, które wyrosły na trawniku. :) Stylizacja jak zawsze świetna. Twoje warkocze bardzo mi się podobają. :) Sweterek i rękawiczki również. :) Zimowa sceneria dodaje uroku. Życzę Ci, by udało Ci się zrealizować wszystkie plany i aby migreny do Ciebie nie wracały. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, bardzo lubię jeansowe kurtki :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie, mam podobną kurteczkę tylko w kolorze jasnego, spranego dżinsu :-)
OdpowiedzUsuńjaka fryzurka urocza! Milutkiego dnia życzę Kochana ❤️
OdpowiedzUsuńZima ma wrócić w weekend. Ale chyba tylko na chwilę. Ja lubię wiosnę.. ale tą późniejszą.. bo w tym roku przesilenie wiosenne mocno mi daje w kosć.. tak mocno, ze już wolałabym, zeby był siarczysty mróz. :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja i te warkoczyki <3! Ja już nie mogę się doczekać wiosny.. Od kilku dni u mnie bardzo ładna pogoda ale wszystko co dobre szybko się kończy! Patrzę dzisiaj na pogodę a tam od piątku znów padać ma śnieg i temperatura -8 ! Zwariuję! Z tym planowaniem to powiem Ci u mnie wygląda podobnie.. Mam zapał, plan żeby zrobić milion rzeczy na raz a końcem końców wszystko się dezorganizuje i sama nie mogę się w niczym połapać... Buziaki ;)!
OdpowiedzUsuńCudowna stylizacja, sama chętnie bym się tak ubrała:) Najbardziej podoba mi się fryzurka:* masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńWow, ileż śniegu! wygląda to pięknie, ale ja wcale nie chcę powrotu zimy :) mam dosyć mrozów, grubych kurtek i krótkiego dnia. Wspaniała stylizacja :) Ciemne spodnie, jasny sweterek i jeans to outfit ponadczasowy i jestem pewna że na każdym wygląda dobrze. Ja sama bardzo lubię tworzyć taką stylizację :) Wyglądasz wspaniale a te dwa warkocze jeszcze dodają stylizacji charakteru! bardzo zazdroszczę Ci włosów. Naprawdę powinnaś robić sobie różne fryzury, upięcia, z tak długimi włosami to można szaleć :) Jak przyjdzie wiosna, na pewno wszystko ogarniesz. ja sama dopiero w tym okresie nabieram sił i chęci na cokolwiek. zima to taki przestój dla ciała i umysłu :) dobrze, że już się kończy! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
świetna stylizacja, fajnie wyglądasz, ale Twoje włosy są mega !!! po prostu piękne ! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPs. obserwuje i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńWidzę rekawiczki z jednym palcem wracają do mody, ładna stylizacja, lubię zimę jak i lato ale w zimie mogę podziwiaci piękne widoki jak i pejzarz, mgła i śnieg w jednym miejscu.
OdpowiedzUsuńsuper katanka, ale rękawiczki najbardziej skradły moje serce <3
OdpowiedzUsuńpiękne włosy, ta kurtka to klasyka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Oby w końcu zrobiło się cieplej, żeby nie trzeba było zakrywać takich fajnych outfitów grubymi kurtkami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie stylizacje,pięknie ❤
OdpowiedzUsuńZima ma swój urok, ale faktycznie ten mróz niestety nie daje się nią nacieszyć. Mega te zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńAle piękne warkocze! A taka kurtka od dawna mi się marzy.
OdpowiedzUsuńU mnie niestety wiosny dalej nie widać. Zimno, deszcz ze śniegiem...
Cudowna stylizacja! Uwielbiam jeansowe kurteczki, a do tego te warkoczyki! ♥
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Ale rękawiczki jakie masz fajne! Lubię takie :D
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście, jak zwykle oczu nie można oderwać o tych Twoich pięknych włosów <3
Pozdrawiam :)
super stylizacja :) świetnie się prezentujesz :) urocze buciki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jak to wszystko ze sobą połączyłaś ;) Ale najlepsze i tak są włosy! Przepiękne warkocze :) są kropką nad "i" całej stylizacji.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że dałaś radę pozować przy takiej pogodzie :) Kurtka mi się podoba :) A sweter fajnie pasuje do białego tła :) // ~ mój blog ~
OdpowiedzUsuń