Ostatnio pokusiłam się na zakup zestawu Tołpa Estetic składającego się z 4 intensywnie działających zabiegów korygujących niedoskonałości. Opis etapów zabiegu oraz moją opinię możecie poznać w dalszej części wpisu.
TOŁPA ESTETIC - TRĄDZIK: 4 INTENSYWNE ZABIEGI KORYGUJĄCE NIEDOSKONAŁOŚCI
Cena takiego zestawu to 49,99 zł, ale na promocji można go dostać za 34,99 zł. Ja swój kupiłam na promocji w Hebe. Pojawiły się różne rodzaje zabiegów: trądzik, naczynka, nawilżanie, antyoksydacja, odmładzanie, demakijaż oraz przebarwienia. Ja ze względu na swoje problemy z cerą wybrałam zestaw dla cery trądzikowej.
W środku znajdują się produkty dzięki którym można wykonać 4 zabiegi. W skład zestawu wchodzą: 4 chusteczki, 4x2 ml serum, 4x6 ml maski oraz krem 10 ml.
Całość zamknięta jest w zgrabnym pudełeczku, które na bocznej ściance ma tabelkę z planem zabiegów. Bardzo mi się to spodobało, gdyż dzięki temu łatwiej o systematyczne wykonywanie zabiegów.
INFORMACJE OD PRODUCENTA
____
Nasz medicosmetyk to 4 zabiegi korygujące niedoskonałości. Dzięki warstwowej metodzie nakładania, wyjątkowym formułom i czystym składnikom aktywnym zapewnia większą moc działania dając efekty na powierzchni i w głębi skóry. Wycisza trądzik redukując grudki i krostki. Eliminuje uporczywe i nawracające niedoskonałości. Odblokowuje pory i przeciwdziała powstawaniu zaskórników. Rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe, przywracając równomierny koloryt. Zwęża rozszerzone pory. Ogranicza wydzielanie sebum i głęboko nawilża.
Zabieg to przeżycie niemal jak w gabinecie, dlatego odczucia towarzyszące jego stosowaniu mogą być bardziej intensywne. Możesz spodziewać się niewielkiego mrowienia, przemijającego zaczerwienienia lub lekkiego pieczenia.
1 etap, chusteczka złuszczająca
przetrzyj rozłożoną chusteczką oczyszczoną twarz, omijając okolice oczu i delikatnie wmasuj w skórę. Nadmiar produktu zastosuj również na dekolt, ramiona lub plecy. Nie spłukuj.
2 etap, serum
nanieś serum na dłoń, a następnie rozprowadź na twarzy omijając okolice oczu. Pozostaw krótką chwilę do wchłonięcia. Nie spłukuj.
3 etap, maska
nanieś maskę równomiernie na twarz, omijając okolice oczu. Wykonaj delikatny masaż i pozostaw na 10 minut. Spłucz letnią wodą.
4 etap, krem
na zakończenie zabiegu nanieś krem na twarz, wmasuj zaczynając od szyi w górę.
W zależności od nasilenia problemu stosuj zabieg wieczorem 1–2 razy w tygodniu, zachowując 3-dniowy odstęp miedzy zabiegami. Po każdym zabiegu chroń skórę przed słońcem przez około 4 tygodnie.
ETAPY ZABIEGU I MOJA OPINIA
_____
Po otwarciu pudełka pomyślałam, że jak za taką cenę to trochę mało w nim produktów. Jednak kosmetyki w zupełności wystarczą na przeprowadzenie 4 zabiegów, a krem zostanie nawet na dłużej. Kolejnym plusem tego zabiegu było to, że na każdej saszetce był opisany sposób użycia oraz odczucia jakich można się spodziewać po użyciu produktu.
etap 1
Oczyściłam skórę twarzy, a następnie przetarłam skórę chusteczką złuszczającą. W tym etapie postarałam się wykonać masaż twarzy. Przez działanie kwasów czułam lekkie pieczenie i mrowienie.
Chusteczka delikatnie złuszcza, odnawia naskórek oraz zwiększa moc dalszej pielęgnacji.
etap 2
W małej saszetce znalazło się serum, które w zupełności wystarczyło by rozprowadzić je na całej twarzy. Przy tym etapie poczułam silniejsze mrowienie oraz pieczenie skóry, a moja twarz stała się zaczerwieniona.
Serum wnika w głąb skóry i działa w miejscu problemu.
etap 3
Trzeci etap zabiegu był najprzyjemniejszy i czułam się zrelaksowana. Maska działała kojąco oraz pozostawiała miłe uczucie odprężenia na skórze.
Stwarza idealne warunki stopniowego uwalniania i wnikania składników aktywnych wszystkich etapów zabiegu.
etap 4
Na zakończenie zabiegu trzeba nanieść i wmasować krem. Dobrze nawilża oraz matuję cerę, ale jego zapach choć delikatny, to nie do końca mi odpowiada.
Kończy zabieg. Wzmacnia i podtrzymuje efekty.
W przypadku bardziej nasilonego problemu zalecane było stosowanie produktów 2 razy w tygodniu (z 3 dniami odstępu), a w przypadku mniej nasilonego raz w tygodniu.
Pierwszy zabieg zrobiłam w niedzielę, kolejny po 3 dniach w środę, a następne zabiegi miały tygodniową przerwę. Może to był błąd i powinnam ostatnie zabiegi wykonać z mniejszym odstępem.
Na drugi dzień od pierwszego zabiegu byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Na twarzy nie pojawiły się żadne nowe wypryski, skóra była gładsza, a przebarwienia mniej widoczne. Działania zabiegu najbardziej były widoczne na czole. Wyglądem przypominało mi to mikrodermobrazję. Trzeciego dnia coś się na buzi pojawiło i ciężko było to zwalczyć. Na szczęście kolejne zabiegi zniwelowały ten problem. Obecnie jestem po zakończeniu całej kuracji. Efekty są naprawdę zadowalające, ale kuracja nie zniwelowała całkowicie mojego problemu. Polepszył się stan niektórych obszarów mojej cery, głównie policzków i czoła. Za jakiś czas ponownie sięgnę po ten produkt, ale teraz pozwolę skórze na regenerację i odpoczynek. Sprawdzę też jak działa stosowanie samego kremu, gdyż jeszcze sporo go w tubce zostało. Uważam, że za cenę 35 złotych można sobie pozwolić na domowy zabieg o tak dobrym działaniu.
Więcej na ten temat oraz składy kosmetyków znajdziesz TUTAJ KLIK
***
Zapraszam Cię na mój Instagram @adazet oraz zachęcam do obserwacji! :)
Stosowałaś zabiegi z serii Tołpa Estetic? Jak się sprawdziły u Ciebie?
Ciekawe czy udałoby mi się stosować to systematycznie :) Fajnie, że istnieją takie produkty :)
OdpowiedzUsuńZ moją systematycznością też różnie bywa :D Zapomniałam dodać, że zabieg trwa 20 minut, więc przy wieczornym filmie spokojnie można go wykonać ;)
UsuńObecnie linia nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCena niby spoko, ale tez myślałabym, że więcej tego będzie ;) Zawsze można spróbować. Ackzolwiek chyba zamierzam zadziałać z kwasami ;) Próbowałaś kochana ? ;)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam. Kosmetyczka mi to doradzała, ale sama się boję, a wyjechałam i nie po drodze mi do niej. Mam nadzieję, że napiszesz coś na ten temat na swoim blogu :)
UsuńO proszę, nie widziałam tego nigdy w Hebe. Wydaje się być ciekawe, chociaż cena niezbyt kusi. Sama mam bardzo problematyczną cerę, ale ostatnio dużo czytam na ten temat i zmieniam plan jej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńMyślę, że za 35 jeszcze ujdzie, ale 50 zł bym na to nie wydała. Teraz właśnie powrócę do swojej standardowej pielęgnacji i mam nadzieję, że efekt po zabiegu się utrzyma.
UsuńMy się z Tolpa nie lubimy. Na wypryski wole olejek herbaciany albo żel aloesowy.
OdpowiedzUsuńJa zależy co. Żel do twarzy kompletnie się u mnie nie sprawdził. Olejek herbaciany czasami stosowałam ;)
UsuńNie widziałam jeszcze tego zestawu w Hebe, cena niby spoko, niby nie - właściwie to sama nie wiem :D Firme znam i nawet mam pare produktów tej marki. :) Fajny post!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na samym początku muszę wspomnieć o świetnych zdjęciach, fajna koncepcja. :) Nie używałam tego zestawu, więc ciężko mi cokolwiek na jego temat powiedzieć. Fajnie, że udało Ci się go zdobyć na promocji i wykonać akurat teraz, w zimie, gdy słońce jest trochę mniej intensywne. :) Trochę roboty przy tych zabiegach jest, ale chyba efekty to wynagradzają. :)
OdpowiedzUsuńHaha, dziękuję :) Co do zdjęć, to właśnie nie byłam ich pewna bo były robione z lampą, a ten efekt mnie nie zadowala. Muszę się jeszcze do niej przyzwyczaić i nauczyć jak jej używać ;)
UsuńWłaśnie teraz jest odpowiednia pora na wykonywanie takich zabiegów.
Bardzo ciekawi mnie ta marka ;) Zabiegi wydają się super:)
OdpowiedzUsuńW takiej cenie mogłabym się skusić na ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że za cenę promocyjną można tyle wydać ;)
UsuńNie słyszałam nigdy o tych produktach, dlatego za wiele się nie wypowiem. Również nie mam jako takich problemów z cerą. Wpis natomiast dla niektórych na pewno bardzo przydatny. :-)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej, pozdrawiam!
Zapraszamy na naszego bloga
Bardzo mi miło, że zostajesz na dłużej :) Nic tylko się cieszyć, że nie masz większych problemów z cerą ;) Ja niestety często jestem zaskakiwana przez moją cerę ;p
UsuńNie wiedziałam, że tołpa ma taką serię. Koniecznie muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam zaskoczona, gdy zobaczyłam tę serię w sklepie :)
UsuńLubię te kosmetyki, kiedyś ich używałam,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
MALWA
koniecznie muszę przetestować,lubię kosmetyki tołpy,zawsze po ich użyciu widzę efekt :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK♥
Ogólnie lubię kosmetyki z Tołpy, ale natknęłam się już na produkty, które nie służyły mojej cerze.
UsuńJa osobiście nie lubię tej firmy :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble ♥
Akurat nie posiadam aktualnie problemów z trądzikiem (w przeciwieństwie do przeszłości) ale zaciekawiła mnie wersja odmładzająca. Warto spróbować :3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ten problem już Cię opuścił ♥ Mnie niestety wciąż męczy, pomimo tego, że etap dorastania mam już dawno za sobą ;p
UsuńHaha, jeśli użyjesz to daj znać czy coś się odmłodziłeś ;)
Od niedawna staram się szczególnie dbać o swoją cerę, bo choć najgorszą fazę trądziku mam już za sobą, to nadal zmagam się z nawracającymi co jakiś czas falami wyprysków. Zaciekawił mnie ten wpis! Cena średnia bym powiedziała, ale jeśli znajdę pudełeczko na promocji to najpewniej się skuszę, chociażby za ten kalendarz na opakowaniu - uwielbiam dbałość o takie szczegóły i szczerze przyznam, że tym mnie zdobyli. :D Tak poza tym to bardzo dobre zdjęcia!
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję! Przy tych zdjęciach walczyłam z lampą pierścieniową i właśnie nie mogę przyzwyczaić się do światła jakie ona wytwarza. Pocieszyłaś mnie tym komentarzem ;p
UsuńU mnie trądzik to też takie nagłe nawroty i wysypy. Od zabiegu z Tołpy minęło trochę czasu i muszę przyznać, że moja cera jest teraz w dużo lepszym stanie :) Jakieś niespodzianki pojawiają się pojedynczo i łatwo zakryć je makijażem. Kalendarzyk też mnie bardzo ucieszył! Choć zobaczyłam go dopiero po otworzeniu zestawu ;)
Fajny pomysł na takie domowe zabiegi, wypróbuję na wiosnę
OdpowiedzUsuńTylko wtedy nie zapomnij, że po takich zabiegach ważna jest ochrona przeciwsłoneczna ;) Z tego względu wolałam ten zabieg zrobić zimą.
UsuńNIgdy nie miałam żadnego kosmetyku tej marki!
OdpowiedzUsuń~~~~~ Zapraszam do siebie w wolnej chwili ~~~~~~
Miłego dnia, xx Bambi
Ciekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam tego nigdy, choć chyba z samej nazwy kojarzę :) Jak mi nie wyleci z głowy to jak się trafi promocja, może skorzystam :) Mojej cerze by się przydało :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też będziesz zadowolona z efektów ;) Po zrobieniu wszystkich zabiegów coś się na twarzy pojawiło, ale później stan cery znacznie się polepszył.
UsuńWczoraj widziałam czteroetapową pielęgnację z Tołpy podczas wizyty w Hebe, ale w rezultacie zdecydowałam się na sprawdzone produkty. Żel micelarny i płyn micelarny za zawrotne 7,99 wpadły do koszyka :)
OdpowiedzUsuńI tak powinnam przystopować z zakupami i zająć się denkowaniem tego, co mam. Jednak tak trudno jest się oprzeć promocjom.
Byłam dzisiaj w Hebe i z tego co widziałam to kuracja jeszcze bardziej zdrożała. Tak jak napisałam w poście - sądzę, że jeszcze się na nią zdecyduję, ale jak znowu będzie na promocji, bo standardowa cena jest nieco wygórowana ;)
UsuńDzisiaj za to uzupełniłam zapasy w sklepie z naturalnymi kosmetykami :)