Żyjemy w czasach, gdzie większość zdjęć trafia na dyski komputerów lub karty pamięci naszych telefonów, zamiast do albumów na zdjęcia. Wrzucamy zdjęcia na różne portale lub aplikacje i sprawiamy, że są ogólnodostępne dla każdego. Ludzie oceniają, komentują i zachwycają się nimi przez chwilę. Starsze zdjęcia zostają wyparte na rzecz tych nowych, aktualnych, tak bardzo, że aż sami zapominamy o swoich wspomnieniach i najpiękniejszych chwilach...
Pomyśl jakby to było zebrać wszystkie najlepsze wspomnienia i zamknąć w pięknie oprawionej książce, która równocześnie może stanowić prezent dla bliskiej Ci osoby. Walentynki już za niecały miesiąc i może to dobra okazja, aby przerzucić swoje wspomnienia na papierowe strony Instabooka.
Uważam, że Instabook to świetny pomysł na prezent. Gdyby nie to, że mój chłopak dostał go ode mnie na święta, to zrobiłabym mu go na Walentynki. Nie masz Drugiej Połówki? Nic nie szkodzi! Kto powiedział, że takiego prezentu nie możesz zrobić dla samego siebie?
PROCES TWORZENIA
Tworzenie Instabooka odbywa się w specjalnej aplikacji dostępnej na stronie printu.pl. Są w niej dostępne różne układy stron, możliwość dodawania napisów/cytatów, możliwość dodawania zdjęć z komputera albo bezpośrednio z Instagrama. Dany projekt można zapisać i powrócić do niego za jakiś czas. W aplikacji można zmienić praktycznie wszystko, oprócz rodzaju okładki (to wybiera się na samym początku). Cały proces tworzenia jest prosty i intuicyjny.
Instabook drukowany jest w rozmiarze 15x15, a jego cena uzależniona jest od rodzaju okładki i ilości dodatkowych stron. Minimalna ilość stron to 20.
Do wyboru są 3 rodzaje okładek: miękka, twarda lub album. Wybrałam okładkę typu album. Wszystkie strony są sztywne, kartonowe, a z jakości wydruku jestem naprawdę zadowolona.
MÓJ INSTABOOK
Książkę ze zdjęciami zamówiłam 15 stycznia, a 19 kurier już stał z przesyłką pod moimi drzwiami. Była dobrze zabezpieczona folią bąbelkową oraz kartonową oprawką, na której widniała pieczątka z pozytywnym napisem, który umilił mi dzień.
Tego Instabooka zrobiłam dla siebie, ale znalazły się w nim zdjęcia z różnych miejsc, w których byłam RAZEM (stąd tytuł książki) z moim chłopakiem. Dorzuciłam kilka motywujących słów i swoich ulubionych zdjęć. Gdy ją przeglądam, to automatycznie wracają wspomnienia o pierwszym wspólnym wyjeździe nad morze, o zbieganiu ze Skrzycznego, o pływaniu łódką po Wiśle, o zjedzeniu pierwszego ramenu (na który zawsze miałam ochotę podczas oglądania Naruto), o fotograficznym wyróżnieniu i bukiecie kwiatów, który dostałam na urodziny.
(na 3 zdjęciu nie jestem naga, mam na sobie sweter)
Ta książka tak naprawdę mogłaby być o wszystkim, ale dla mnie to zbiór najpiękniejszych wspomnień i najważniejszych chwil.
ZNIŻKA
Jak już wspomniałam Instabook, to idealny pomysł na prezent, nawet jeśli nie na Walentynki, to na inną okazję. Mam dla Was specjalny kod, dzięki któremu dostaniecie -25% zniżki na dowolnego Instabooka.
- 25% zniżki na zakup Instabooka odlicza się od całości zamówienia (koszt przesyłki nie jest odliczany);
- kod wpisuje się w specjalnym polu, dostępnym w koszyku zamówienia;
- kod nie ma okresu ważności.
Kod jest dostępny TUTAJ KLIK.
Jedyne co musisz zrobić to podać swoje imię oraz adres e-mail. Jeżeli zrobisz swojego Instabooka, to mam nadzieję, że pochwalisz się tym w komentarzu! ;)
***
fajnie mieć taką rzecz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezent:)
OdpowiedzUsuńDo pewnego czasu wywoływałam zdjęcia lub drukowałam sama. Teraz są tylko na dysku w komputerze, dlatego zainteresowała mnie Twoja propozycja. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, klimatyczne :) A Instabook to świetna sprawa :) Też go mam <3
OdpowiedzUsuńJa jestem z tych prehistorycznych.. wywołuję zdjęcia i układam w albumach.. takie książki do mnie nie przemawiają. :)
OdpowiedzUsuńFajne aczkolwiek nie dla mnie, ha wolą bardzieJ tradycyjnie, buźka
OdpowiedzUsuńteż dostałam, niedługo pokażę mój :D
OdpowiedzUsuńJuż od kilku miesięcy nosze się z zamiarem stworzenia tej książki, chyba teraz w końcu się za to wezmę :)
OdpowiedzUsuńAż dech mi zaparło, taki piękny Twój instabook i te wszystkie klimatyczne zdjęcia! Wspaniale je poukładałaś, jeszcze te cytaty. Idealnie to wygląda, wspaniała pamiątka na lata. Ja też drukuję zdjęcia, ale normalnie je wywołują i układam do albumów. Nie wierzę w trwałość zdjęć internetowych, które w każdej chwili mogą zniknąć, i co wtedy?
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem <3
Bardzo dziękuję :) Poukładanie tego wszystkiego też trochę czasu zajęło, ale jestem zadowolona z efektu końcowego :)
UsuńBędę musiała się zabrać za zgranie zdjęć, gdyż przeraża mnie myśl, że to wszystko mogłoby zniknąć wraz z zepsuciem sprzętu :(
Ooo, naprawdę fajny pomysł na prezencik, szczególnie kiedy ma się takie piękne zdjęcia jak Wy! Powiem Ci, że nawet wyszła Ci ta współpraca. Idealnie wpisuje się w charakter i styl Twojego blogaska! ;D
OdpowiedzUsuńJa Dziewusze kupiłem okolicznościowy zestawik LEGO (Romantyczny Piknik Walentynkowy), też bardzo słodka rzecz, wyguglaj sobie! ;)
A, dziękuję :) Właśnie tak od czasu do czasu gdy robimy zdjęcia na bloga, to sobie też parę fotek strzelimy.
UsuńBardzo ciekawi mnie ten zestawik i czy to oby na pewno ten prezent był tylko z myślą o niej ;>
Faktycznie! Przesłodki. Mi się bardzo podoba ;)
To naprawdę świetny pomysł na prezent, sama bym się z takiego ucieszyła :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Chciałabym taki dostać na urodziny czy coś :D Piękna pamiatka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble
TAKI PREZENT SPRAWIŁBY MI NIESAMOWITĄ PRZYJEMNOŚĆ! :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam: www.fancycares.blogspot.com
fajny ten Twój Instabook :) ja też mam swój i niedługo napiszę o nim kilka słów na blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.exality.pl/
pomysł naprawdę genialny ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Też mam swojego instabook'a i jestem z niego niezmiernie zadowolona! Ja jednak wybrałam wersję w miękkiej oprawce ;) Doskonale udaje Ci się zakrywanie twarzy! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
MADEMOISELLE BLOG
Świetny pomysł na prezent! Muszę pomyśleć o stworzeniu własnego instabooka :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie pomyśleć nad własną! :) Twoja jest przepiękna, idealny zbiór wspomnień :) W ogóle to chyba muszę sobie z chłopakiem jakieś nowe zdjęcia porobić ;)
OdpowiedzUsuńWow, ale świetny pomysł! Zwłaszcza dla miłośników wrzucania zdjęć na instagrama :)
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu zmuszam się, aby wywołać te wszystkie zdjęcia, które jak na razie siedzą w pamięci komputera. A instabook to najpiękniejsze co można stworzyć i podarować albo komuś albo samemu sobie
OdpowiedzUsuńmagdawiglusz.blogspot.com
Cudowny prezent,sama chciałabym taki dostać :) Zdjęcia to najlepsze wspomnienia ♥
OdpowiedzUsuńhttp://xgabisxworlds.blogspot.com/
Piękne to wygląda ale chyba mimo wszystko wolę zwyczajne zdjęcia nie te w stylu Instagrama. Jeśli już wywołuję zdjęcia to chowam je do albumów w starym stylu. To moim zdaniem ma lepszy klimat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ekstra-introwertyczka.blogspot.com
Taki album to świetny pomysł, ale ostatnie wywołane zdjęcia mam chyba sprzed 10 lat... Nie potrafię też dokonywać wyboru co do tego, co wywołać, więc podaruję sobie i dalej będę przeglądać zdjęcia na Facebooku, Instagramie albo z dysku ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ! A zdjęcia takie klimatyczne! Przyjemnie jest tu u Ciebie, aż nie chce się wychodzić :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka ;).
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i pamiątka na całe życie. Ja na początku związku z moim D. załozyłam sobie taki duży album gdzie wklejałam nasze zdjęcia, mogłam coś opisać wtedy miałam fazę na tego typu rzeczy, bo pracowałam w zakładzie fotograficznym. Jednak odkąd zmieniłam pracę i mam mniej czasu nie robię już tego, czego w sumie żałuję. Tak sobie cichutko myślę, że po ślubie znowu zacznę i stworzę naszą małą historię :D
OdpowiedzUsuńNajgorzej być olewanym. Chcesz dobrze, proponujesz spotkania, a ona ma to gdzieś teraz, a za jakiś czas jak przyjdzie co do czego to będzie miała pretensje, bo przecież Ty będziesz winna, nie ona. Ech, ciężkie są takie relacje, gdzie tylko Tobie zależy. Ja już niejednokrotnie się przekonałam, że niektóre znajomości internetowe są trwalsze niż te w 'na żywo' :)
Dodaję do obserwowanych, spokojnego wieczoru Ci życzę :)
Piękna książka! Lubię takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńGreat.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezent :D
OdpowiedzUsuńJako, że jestem wielką pasjonatką fotografi, taka książka byłaby dla mnie świetnym prezentem. Z chęcią umieściłabym w niej najlepsze fotografię z rodziną, znajomymi oraz zdjęcia miejsc, które uwielbiam, za którymi tęsknie. Zdjęcia cyfrowe nie mają tej samej magii co te wydrukowane. (Choć swój urok też mają!) Warto sobie tak od czasu do czasu coś wydrukować i mieć zawsze pod ręką. Prezent w takiej formie to też świetna sprawa. Z całą pewnością sprawi osobie obdarowanej mnóstwo radości!
OdpowiedzUsuńPrzepiekny, wzruszający prezent :)
OdpowiedzUsuń"(na 3 zdjęciu nie jestem naga, mam na sobie sweter)" ♥!
Przepiękny pomysł na uwiecznienie swoich zdjęć. :) Super wpis!
OdpowiedzUsuńO matko przecudowne *.*
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa 😊
OdpowiedzUsuń