W ostatnim poście mogliście zobaczyć mnie w eleganckim wydaniu. Miałam na sobie czerwoną spódnicę z guzikami oraz czarną koszulę [KLIK]. Tym razem dla odmiany zestaw jest typowo sportowy i zamiast rozpuszczonych włosów mam dwa warkoczyki.
Patrząc na całą sesję mam wrażenie, że nikt nie dałby mi więcej niż 16 lat. Wyszło trochę zabawnie i infantylnie, ale naprawdę świetnie się bawiłam i na chwilę oderwałam od trapiących rozmyśleń. Zdjęcia i warkocze zrobiła mi kuzynka. Jeszcze parę lat temu dwa warkocze były moim znakiem rozpoznawczym. Tak splecione sięgały niemalże do pasa.
LISTA ZAKUPÓW:
BLUZA - KLIK
CZAPKA Z DASZKIEM - KLIK
LEGINSY - KLIK
LISTA ZAKUPÓW:
BLUZA - KLIK
CZAPKA Z DASZKIEM - KLIK
LEGINSY - KLIK
Bluzę zamówiłam na Dresslily. Ogromnie podoba mi się jej wzór, ale myślałam, że będzie wykonana z grubszego i cieplejszego materiału. Cienki materiał mogłabym przeboleć, ale niestety bluza jest na mnie za mała. Wyglądam jakbym założyła ubranie po młodszej siostrze (pomijając fakt, że ja siostry nie mam). Wybrałam rozmiar S, ale to dlatego, że M nie było w rozmiarówce.
Bluza naprawdę bardzo mi się podoba i do jej wykonania nie mam żadnych zastrzeżeń.
Bluza naprawdę bardzo mi się podoba i do jej wykonania nie mam żadnych zastrzeżeń.
Pokusiłam się też na czapkę z daszkiem, gdyż uznałam, że może ciekawie urozmaicać sportowe stylizacje oraz służyć jako element zasłaniający twarz. Poza tym z takim rekwizytem mogłabym ubiegać się o miano "tumblr girl" ;) Czapka pomimo tak dalekiej podróży nie była wcale pognieciona, ani daszek nie był wygięty. Jest lekka i porządnie wykonana. Napis został starannie wyszyty.
Leginsy pochodzą jeszcze z poprzedniego zamówienia z Sammydress [post o tym tutaj KLIK!]. Są rozciągliwe i długie. Na dodatek dzięki prześwitującej siateczce wyglądają seksownie i oryginalnie. Żałuję, że zamówiłam tylko jedną parę. Ćwiczę w nich od jakiegoś czasu i ani materiał, ani siateczka nie uległy żadnemu uszkodzeniu. Minus jest taki, że prześwitują, ale nie martwię się tym, gdyż zazwyczaj zakładam do nich dłuższe bluzki.
Początkiem listopada mój stan fizyczny znowu się pogorszył. Nawróciły codzienne bóle głowy oraz brzucha. Zaczęłam czuć się naprawdę fatalnie i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Powróciłam do ćwiczeń fizycznych i już po kilku dniach poczułam się lepiej. Widocznie aktywność fizyczna jest dla mnie wskazana ;)
Jeżeli borykasz się z migreną albo szukasz dobrych filmików z ćwiczeniami, to odsyłam Cię do moich poprzednich wpisów:
MIGRENA A AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA - KLIKJeżeli borykasz się z migreną albo szukasz dobrych filmików z ćwiczeniami, to odsyłam Cię do moich poprzednich wpisów:
POĆWICZ W DOMU - CZYLI MOJE ULUBIONE FILMIKI Z ĆWICZENIAMI - KIK
***
Instagram: @tinyinstablog
Instagram: @tinyinstablog
Już wkrótce pojawi się na nim więcej sportowych stylizacji. Nie przegap! ;)
Warkoczyki <3 Leginsy wpadły mi w oko i czapka :D
OdpowiedzUsuńŚwietna bluza i super fryzura:*
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę tych Twoich włosów! Przepiękne są! Co do ubrań.. już CI kiedys pisałam: ładnemu we wszystkim ładnie! ;)
OdpowiedzUsuńUściski!
pees: te legginsy są intrygujące. ;)
O M A T K O
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie. Piękne. Cudowne. Warkoczyki świetnie pasują do tego zestawu, a leginsy są po prostu genialne! Czapka z daszkiem to również fajny dodatek. Z chęcią zobaczyłabym więcej sportowych stylizacji w Twoim wydaniu! <3
Leginsy bardzo odważne jak dla mnie, podobają mi się, choć sama bym ich nie ubrała :) Stylizacja super, pasuje Ci taki look :)
OdpowiedzUsuńAle piękne warkoczyki, świetna dziewczęca stylizacja <3
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńchciała bym umieć samemu zrobić sobie tak piękne warkoczyki ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Ja sama nie umiem, dlatego zrobiła mi je kuzynka ;)
UsuńŚwietna sportowa stylizacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Rewelacyjna ta sesja. Pełna energii i dziewczęcego uroku. Bardzo mi się podoba. Od czasu do czasu także lubię postawić na taką sportową elegancję i wygodę ;) Warkoczyki są super. Idealnie pasują do tej czapki z daszkiem, a dzięki leginsom stworzyłaś naprawdę oryginalną stylizację :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta stylizacja! Ahh ta czerń, sprawdzi się w każdej odsłonie :) W dodatku w połączeniu z tymi warkoczykami.. ile ja bym dała żeby mi kto miał takie zapleść :(
OdpowiedzUsuńSzóste zdjęcie jest wspaniałe! Ta czapka i te usta, aww <3
Te legusie jakie fajnie, podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńKochana pomagam - 21,67$, 5,19$, 10,68$ :)
ostatnio tak bardzo podobają mi się warkocze, Tobie bardzo one pasują :)
OdpowiedzUsuńsuper rzeczy :)
nogi idealne! *.*
OdpowiedzUsuńpoklikałam :)
Świetna bluza, leginsy mega mi się podobają, już kiedyś je widziałam i skradły moje serce :) Całość super, warkoczyki przeurocze, ale te nogi *.* :D
OdpowiedzUsuńWarkocze masz piękne :)
OdpowiedzUsuńWszystko kliknięte, idealne warkoczyki! Ja nigdy nie umiem zrobić takich równych.. :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś oddać na mnie głos w konkursie DDOB? KLIK!
Ale ładnie Ci w tych warkoczykach. Idealnie też pasują do całej stylizacji. Taką bluzę sama bym chętnie widziała w swojej szafie :) Leginsy też świetne, choć nie wiem czy by w moim przypadku się też tak świetnie prezentowały, bo moje nogi są dwa razy takie jak Twoje :D
OdpowiedzUsuńfajna bluza:)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Te leginsy wyglądają naprawdę świetnie :) Cóż, te warkoczyki mogą wyglądać trochę dzieci, jeśli się nimi wymachuje na prawo i lewo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Tak dawno nie miałam warkoczyków, że aż musiałam się nimi trochę pobawić ;)
UsuńPrzejrzałam parę twoich postów i uważam, że prowadzisz bardzo fajnego bloga :) Obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńhttp://beciaem.blogspot.com/
świetne te warkoczyki :) całość bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńwww.balaczka.com
Ada rewelacyjna stylizacja, muszę przyznać że widać, że potrafisz zadbać o swoje włosy - wyglądają pięknie zdrowo. Miło mi to słyszeć tak pozytywne komentarze odnoścnie zdjęć ale mogę Cię zapewnić, że wystarczy się po prostu uprzeć i nie poddawać - z czasem twoje myśli już ze zdecydowanie większą łatwością przelewają się na kadry :) z wielką przyjemnością obserwuję Twoje wpisy!
OdpowiedzUsuńTosiu, cieszę się ogromnie, że zainteresowały Cię moje wpisy, choć nie są jedynie fotograficzne ;)
UsuńDałaś mi też kopa do działania, mówiąc, że wystarczy się uprzeć i nie poddawać, bo właśnie wczoraj o tym myślałam. Już w głowie mam kilka projektów, które będę musiała zrealizować.
Wczoraj przeglądałam foldery ze swoimi pierwszymi zdjęciami i stwierdziłam, że potęp jest. Zauważyłam też, które moje kadry bardziej do mnie przemawiają i sądzę, że w tym kierunku powinnam podążać ;)
Te zdjęcia są takie pozytywne!
OdpowiedzUsuńBluza przepiękna, szkoda że okazała się za mała.
💦 YOZIZIRA.BLOGSPOT.COM
Świetny post, fajnie i oryginalńie wyglądasz:) lubię takie warkoczyki ale nosze je zazwyczaj latem :) bluza w takim zestawieniu wcale nie wyglada na za mała:)
OdpowiedzUsuńAda ja czekam żeby poznać Twoja twarz hihihi
Śliczne warkoczyki! W ogóle super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam warkocze + sportowy styl, wszystko bardzo zgrabnie zgrane, uwielbiam, a przez Ciebie zachorowałam na tę czapkę i na znowu długie włosy!
OdpowiedzUsuńObserwuję, cudowne, ale mam pytanie jak robisz zdjęcia w sensie, ktoś Ci pomaga, robi je czy może masz statyw / aparat z pilotem / ustawiasz czas? :)
OdpowiedzUsuńFajne warkoczyki. Piękna czapka i bluza, świetnie do siebie dobrane. :)
OdpowiedzUsuń