Jednak zrekompensowały mi to lampki led zwane Cotton Balls. Na światełka te miałam chrapkę już w grudniu, ale niestety były tak chętnie kupowane, że nic dla mnie nie zostało. Wtedy kosztowały 34,99zł, a ja teraz swoje kupiłam za 39,99zł. Jednak to moje "must have" już od kilku miesięcy i wiedziałam, że tańszych nie znajdę.
Jeżeli zastanawiacie się czy warto je kupić to co nieco Wam o nich tutaj napiszę.
*****
W sklepie były dostępne różne wersje kolorystyczne. Miałam do wyboru całe białe cotton balls, z czerwoną kulą, niebieską. Bardzo podobała mi się kombinacja różowo-biało-miętowo-szara, jednak zdecydowałam się na odcienie beżu z szarością. Uznałam, że kolor ten najbardziej będzie pasować do mojego pokoju (a tym bardziej po planowanym malowaniu).
Tak wyglądały kule po wyjęciu z pudełeczka. Mają dość grubą i gęsto ułożoną nitkę. Podoba mi się to w nich, że nie ma zbyt dużych prześwitów i praktycznie nie widać jak wygląda lampka bez wełnianej osłonki.
Dzięki przyciskowi "Wypróbuj mnie" już w sklepie możemy zobaczyć jak będą świecić ledowe kule.
A co to, kule świecą pomimo dostarczanogo prądu? Troszkę się zdziwiłam, bo myślałam, że będą posiadały wtyczkę, tak jak standardowe światełka. Okazało się jednak, że są zasilane bateriami, które są dołączone do zestawu.
No to jak to się stało, że w sklepie mogliśmy je wypróbować? Były połączone za pomocą tego kabelka, który należy odłączyć i zamiast niego włożyć baterie.
Po włożeniu baterii możemy cieszyć się naszymi "przenośnymi" światełkami.:)
KULE ŚWIETLNE LED
Średnica: 6 cm
Dają efekt ciepłego, rozproszonego światła.
Tworzą magiczny nastrój w każdym wnętrzu. (potwierdzam;))
Zasilanie: 3xbateria AA 1,5V - dołączone do zestawu
Uruchomienie: przez przesuwny przycisk ON/OFF
Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu. Oczywiście jeśli chcemy bardziej zaoszczędzić to na YouTube jest pełno filmików jak wykonać taką dekorację własnoręcznie.:)
***
Oprócz ledowych kuli kupiłam szkicownik i notatnik w stylu vintage. Każdy 7,99 zł/sztuka.
Wzorów było naprawdę mnóstwo i chyba wszystkie mi się podobały. Oprócz notatników i szkicowników w ofercie były również urocze przepiśniki.
Notatnik jest w linie, kartki są lekko żółtawe (przypominają stary papier, ale wygląda to bardzo ładnie). Mam zamiar zapisywać w nim różne fotograficzne cytaty, ustawienia, moje plany. Może jakieś zlecenia?;)
Szkicownik ma białe kartki. Dołączony jest do niego ołówek, który możemy zamocować do szkicownika bezpośrednio.
A Wy macie kule świetlne? :) W jaki sposób dekorujecie nimi pomieszczenia?
Na instagramie próbuję się wyżyć artystycznie, zapraszam do obserwacji!;)
Nie mam takich kul świetlnych, ale poddałaś mi pomysł. Wiem, że kupię i wiem gdzie je dam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie pochwaliłaś się, gdzie je dasz.;)
UsuńUwielbiam cotton balls!
OdpowiedzUsuńAle świetne kule, nie mam takich, ale może się w nie zaopatrzę, bo wyglądają cudownie! :) A notatnik i szkicownik również podbiły moje serce! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Viva la Ola - ZAPRASZAM DO OBSERWACJI
Dziękuję :) Naprawdę stanowią świetną ozdobę pokoju. Może wkrótce zrobię post z inspiracjami na ten temat.
UsuńZa mną ostatnio też "chodzą" te kule ;) Idealną kolorystykę wybrałaś. Naprawdę bardzo mi się podoba. Z Twoją skrzyneczką komponują się wręcz idealnie :) Sama pewnie także zdecydowałabym się na taki wariant kolorystyczny :) Aa i notatnik. Nie mogłam i o nim nie wspomnieć bo jest naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A właśnie kule w tych kolorach były ostatnie i jakaś kobieta miała je w ręce a ja tylko patrzyłam z nadzieją, aby je odłożyła :D
UsuńSzukałam tych kul! Idealnie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lone-gunmens.blogspot.com/
Ja trafiłam na nie teraz zupełnie przypadkiem, a gdy na nie czatowałam to mi je wykupili:P
UsuńPodobają mi się cotton balls'y, ale do mojego wnętrza chyba nie za bardzo by pasowały. Ale u innych wyglądają cudownie. :)
OdpowiedzUsuńMoże jakaś inna wersja kolorystyczna by Ci spasowała. Szczerze to żadna inna z dostępnych nie pasowałaby mi do pokoju.
UsuńOooo od jakiegoś czasu chciałam już kupić szkicownik, super, ze jest w Biedrze i to w tak niskiej cenie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, nowy post z instrukcją na zdjęcie jak z polaroida! :)
A właśnie miałam otworzony w zakładce Twój post z instrukcją ;) A co do szkicownika to dziękuję. Było jeszcze wiele innych, pięknych wzorów.
UsuńOoo jutro lecę do Biedry po szkicownik 💖👑
OdpowiedzUsuńLeć, leć, bo naprawdę porządny ten szkicownik jak za taką cenę.;)
UsuńChciałam kiedyś kupić w sklepie papierniczym to podobny około 20 zł, a okładka całkiem zwyczajna.
W grudniu też chciałam kupić cotton bals ale kiedy pojechałam to już ich nie było.
OdpowiedzUsuńNiestety teraz ich już nie widziałam w biedronce.
Mój blog
Niestety, ale faktycznie szybko te kule znikają.
UsuńLink do Twojego bloga nie działa poprawnie.
Kule zakupiłam podajże w grudniu, świetnie przyozdabiały mi łóżko - obwiesiłam je wokół stelarza - jednak po miesiącu używania wyczerpały się całkowicie. Lampki się spaliły, a kulki zaczęły odpadać. Są naprawdę cudowne, ale jednak myślałam, że trochę dłużej potrzymają.
OdpowiedzUsuńMój Blog - Klik!
O rany, to teraz mnie troszeczkę zmartwiłaś. Nie wyglądają na takie liche :( Mam nadzieję, że u mnie dłużej będą się sprawować.
UsuńBardzo fajne są te lampki widziałam je kilka razy jednak do mojego pokoju totalnie nie pasuję.U ciebie prezentuję się świetnie! A co do zeszytów uwielbiam takie zrobione w starym stylu i mam już kilka.
OdpowiedzUsuńCiekawy post pozdrawiam :)
Mój blog-Sanserose
Do mojego pokoju też nie do końca pasują, bo mam w nim "wszystko z innej parafii", ale wkrótce czeka mnie malowanie na jakiś jasny kolor i wtedy sądzę, że będą stanowić świetne uzupełnienie wystroju:) Teraz to pasują do mojej skrzyneczki albo lustra ;)
Usuńsą świetne
OdpowiedzUsuńTe lampki są po prostu świetne *.*
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Ostatnio widziałam je w biedronce i bardzo mnie kusiły. Niestety pieniążki muszę przeznaczyć na coś innego :(
OdpowiedzUsuńanonimoowax.blogspot.com
No niestety tak bywa, że czasami musimy sobie czegoś odmówić, na rzecz czegoś innego :( Jednak myślę, że jeszcze na pewno pojawią się w ofercie Biedronki ;)
UsuńWyglądają uroczo :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Ja właśnie dorwałam te cotton balls'y w biedronce, w grudniu :D Mam białe, choć jedyny minus jest taki, że te baterie trzeba dosyć często wymieniać. Ale u Ciebie wyglądają super, ja mam powieszone przy łóżku :) O tych notatnikach i szkicownikach słyszałam, ale mam póki co mam jeszcze zapas :D Pozdrówka!
OdpowiedzUsuńGdyby nie było mojego zestawu kolorystycznego, to też bym wybrała białe. Niestety nad moim łóżkiem nie da się nic powiesić :(
UsuńMam nadzieję, że będę z tego szkicownika korzystać, a nie, że będzie leżał zakurzony ;)
Fajny blog i post. Będę wpadała cześciej i oczywiście obserwuje. Jeśli spodoba ci się mój blog to zaobserwuj http://www.mysterious-natalia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się ogromnie!:)
UsuńJa też mam cotton balls tylko, że ręcznie robione. Super wyglądają na ścianie wieczorami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zapraszam na mojego bloga
Kusiła mnie opcja ręcznego robienia, ale trochę obawiałam się, że wyjdą mi niekształtne czy coś;)
UsuńWyglądają przepięknie! ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog
Zapraszam kochani, NOWA ZAKŁADKA DLA BLOGERÓW♥
Tu jest tak pięknie! :)
OdpowiedzUsuńJeden z najlepszych bloga o tej tematyce, w końcu mogę napisać coś tutaj bo mam konto i nawet stworzyłam swój:)
Może będzie tak samo świetny jak Twój
Zapraszam
http://neciiova.blogspot.com/
Jejku, bardzo, bardzo mi miło!:) Mój nie uważam za wzorcowy, ale lubię go;)
UsuńŻyczę Ci by Tobie blogowanie szło jak najlepiej i już wpadam zobaczyć jak wyglądają Twoje początki!
Ach, szkoda tylko, że to komentarz typu ctrl+c, ctrl+v...
Usuńdokładnie ...
UsuńTeż mam taki szkicownik i notes :) Tylko, że z innymi wzorami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz xkroljulianx
Wzorów było naprawdę dużo i sama długo nie mogłam się zdecydować, który wybrać ;)
UsuńTeż byłoby mi miło, gdybyś zaobserwowała :)
No i oczywiście odwiedzę, bo staram się odwiedzać każdy blog.
wyglądają cudnie! :D
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuzia :)
Mam takie kuleczki i zmieniam co chwile ich miejsce 😂. Świetne notatniki!
OdpowiedzUsuńNiby sporo osób narzeka, że na baterię, a z drugiej strony można je dać tam, gdzie gniazdko jest niedostępne ;) Dziękuję.
UsuńBardzo klimatyczne kule świetlne. Właśnie takiego trochę oldschoolowego notatnika szukam, może jeszcze nie zniknęły ze sklepów. Jutro sprawdzę! Jest swietny.
OdpowiedzUsuńDziękuje!;) Kiedy robiłam zakupy, to było ich jeszcze bardzo dużo. Wszystkie były w takim kolorze, ale wybór nadruków był ogromny. Długo stałam przy koszyku z nimi i nie mogłam się zdecydować, który wybrać ;)
UsuńBardzo podoba mi się ten szkicownik i notatnik :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem :)
http://life-by-paula.blogspot.com/
Dziękuję i oczywiście odwiedzę ;)
UsuńOjacie nie wiedziałam, że w biedronce można znaleźć takie wspaniałe rzeczy ! Może też uda mi się je znaleźć :)
OdpowiedzUsuńflawlessbananaa.blogspot.com
Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w takie, w kolorze białym, cuudo!
OdpowiedzUsuńMaarzycieelka.blogspot.com
Oj tak, coraz bardziej podobają mi się te kule. Dają takie ciepłe, przyjemne światło :)
UsuńPrzechodziłam obok tych kul, nawet zastanawiałam się nad ich kupieniem. Przekonałaś mnie, wyglądają pięknie! Obserwuję kochana! :)
OdpowiedzUsuńcosska-life.blogspot.com/
:)
UsuńŚwietnie się prezentują te kule! Może i ja się w końcu na nie skuszę ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kulki, sama z chęcią ja zakupie :D
OdpowiedzUsuńhttp://lolqienjoy.blogspot.com/
Mam taki sam zestaw kolorystyczny Cotton Ball :)
OdpowiedzUsuńNeutralny i pasuje do wielu wnętrz :)
UsuńŚwietne te kule!
OdpowiedzUsuńcudowne zakupy ;3 też muszę kupić cotton balls ;e
OdpowiedzUsuńKupiłam je w kwietniu, a świecą do dziś ;) Choć zbyt często ich nie włączam. Nasili się to w okresie jesiennym :D
Usuń