W związku z tym, że chcę wprowadzić serię postów o włosach uznałam, że przydałoby się je jakoś lepiej zorganizować i rozplanować. Dlatego w tym wpisie możecie zobaczyć pierwszą włosową aktualizację - mierzenie i ogólna charakterystyka, cel jaki chcę osiągnąć a także dowiecie się jak sprawnie poruszać się w tym temacie na moim blogu.:)
No to zaczynamy.
Na blogu blondhaircare natrafiłam na wpis o tym jak zacząć pielęgnację włosów. Oczywiście nie chcę kopiować cudzej treści, ale skorzystam z analizy stanu włosów. Polega ona na dokładnym przyjrzeniu się swoim włosom i określeniu jakie właściwie są.
Tak przeważnie wyglądają moje włosy na drugi dzień od umycia (jeśli nie są przetłuszczone). Długość sięga do talii.
ANALIZA WŁOSÓW:
(moje podkreślone)
cienkie/grube - w sumie to są średniej grubośći
gęste/rzadkie
zdrowe/zniszczone - ciężko mi określić, bo nie wyglądają źle, ale jednak problem z przesuszonymi końcówkami jest spory.
elastyczne/kruche
nawilżone/suche - oprócz końcówek
kręcone/falowane/proste
farbowane/rozjaśniane/naturalne
wrażliwe/niewrażliwe na wilgotność
o gładkiej/szorstkiej powierzchni
trudne/łatwe do zmoczenia
mocne/słabe
łatwe/trudne w rozczesywaniu
SKÓRA GŁOWY
suche/przetłuszczające się
łupież/brak łupieżu
nie swędzi/swędzi
KOŃCÓWKI
suche
białe "kropki" na końcach
białe "kropki" na końcach
rozdwojone końcówki - mało
Może z daleka nie wyglądają na zniszczone...
...ale z bliska, już tak...
DŁUGOŚĆ WŁOSÓW
Pierwszy raz mierzyłam swoje włosy i mają około 62 cm. Oczywiście miejscami są trochę krótsze, bo kiedyś były cieniowane.
Swoje włosowe przymiarki rozpoczynam od tego miejsca:
CEL
Moim celem jest posiadanie zdrowo wyglądających włosów i pozbycie się suchych końcówek. Jednak jeszcze bardziej zależy mi na tym, aby włosy przestały się tak przetłuszczać. Często na drugi dzień po umyciu wyglądają beznadziejnie. Przez co myję je za często.
TABELKA
W pierwszym poście o pielęgnacji włosów pisałam Wam o tym, że zrobiłam tabelę z wypisanymi czynnościami, ich częstotliwością i produktami. Teraz uzupełniłam ją o nazwy konkretnych produktów.
Pogrubioną czcionką - zmiany.
CZYNNOŚĆ
|
JAK CZĘSTO
|
W JAKI SPOSÓB
|
PRODUKTY
|
MYCIE WŁOSÓW
|
Co 1-2 dni.
|
W ciepłej wodzie, w umywalce. Pod
koniec w chłodniejszej wodzie.
|
Baby dream, Garnier Ultra DOUX (lawendowy)
|
CZESANIE
|
Codziennie.
|
Przed myciem i wilgotne w trakcie
suszenia.
|
Tangle Teezer
|
SUSZENIE
|
Zawsze po umyciu.
|
Najniższa temperatura, mocny nawiew. |
Suszarka „Britney Spears” kupiona w
Lidlu (z funkcją jonizacji).
|
ODŻYWKI
|
Po każdym myciu.
|
Od połowy włosów po końce. Czasami na
skórę głowy.
|
Garnier
Ultra DOUX Olejek z Awokado i masło karite – włosy suche i zniszczone.
|
MASKI
|
Po każdym myciu.
|
Od połowy włosów po końce.
|
Garnier
Fructis Goodbye Damage.
Shwarzkopf OMEGA REPAIR intensywna
maska.
|
OLEJOWANIE
|
Prawie codziennie.
|
Od połowy włosów po końce. Czasami same
końce. Na suche lub wilgotne włosy.
|
Olejek
odbudowujący kreatynę z wit. E Pantene.
Olej lniany LenVitol. |
WCIERKI
|
-
|
-
|
-
|
SUPLEMENTY
|
-
|
-
|
-
|
PICIE ZIÓŁ
|
Codziennie.
|
Picie na czczo lub do posiłku.
|
Tarczyca bajkalska, czystek.
|
PROSTOWANIE
|
NIE
|
-
|
-
|
KRĘCENIE
|
TAK
|
1
raz
|
Lokówka Rowenta.
|
FARBOWANIE
|
Nigdy.
|
-
|
-
|
DIETA
|
Co
2-3 dni.
|
-
|
Twarożek
z olejem lnianym.
|
SPRAWY ORGANIZACYJNE
Po prawej stronie bloga pojawiły się nowe etykiety. Oczywiście z czasem będą się zmieniać, ale w chwili obecnej wyglądają tak:
AKTUALIZACJA - włosową aktualizację postaram się dodawać co miesiąc, tak aby zobaczyć jakie zmiany przeszły moje włosy. Czy coś zmieniło się w mojej pielęgnacji, jak dane produkty podziałały na ich stan, ile cm urosły, a także czy poradziłam sobie np. z ich przetłuszczaniem.
DIY - mam w planach zrobienie wcierek, a także ziołowych płukanek. Przepisy na nie znajdziecie pod tą zakładką.
PIELĘGNACJA - ogólnie w jaki sposób dbam o włosy. Mycie, suszenie, olejowanie itp.
PRODUKTY - w tej zakładce mogą pojawić się recenzje, opisy produktów, które są używane przeze mnie, posty zakupowe.
W najbliższym czasie mam w planach zrobienie posta o przeglądzie produktów, które aktualnie mam w domu. Tak, żeby wiedzieć co ewentualnie mogę dokupić. Koniecznie muszę też zaznajomić się ze składami kosmetyków do włosów. ;)
Mam nadzieję, że te małe zmiany przypadły Wam do gustu. Jeżeli macie pomysły co jeszcze mogłoby się pojawić w zakładce o włosach, to śmiało piszcie w komentarzach.:)
*****
Zapraszam na mój instagram: dream_and_doit
Zainspirowałaś mnie.. może i ja zrobię sobie taką analizę włosów? Tak na gorąco doszłam do wniosku, że mam kompletnie różne włosy niż Ty. ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za nowy cykl! Na pewno będę śledzić!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję.:) Bardzo mi miło, że Cię do czegoś zainspirowałam.:D Gdybyś chciała mieć taką tabelkę, to napisz do mnie na azetblog@tlen.pl, a podeślę.;)
Usuńcudowne masz wlosy !!
OdpowiedzUsuńdodaje i obserwuje i zapraszam :)
http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com
Ja nie zwracam aż takiej uwagi na włosy :) Staram się o nie dbać, ale nie mierzę :)
OdpowiedzUsuńJa też nie zwracałam;) ale uznałam, że chcę o nie zadbać. Sporo się naczytałam i zauważyłam, że jestem całkowitym laikiem w tym temacie, a równocześnie zależy mi na dobrym wyglądzie włosów.
UsuńŚwietnie. Taka aktualizacja, dokładna analiza stanu naszych włosów oraz używanych przez nas produktów powinna być przeprowadzana przez nas wszystkie dużo częściej. Mnie zainspirowałaś i ja na pewno dziś się za to zabiorę. Warto być świadomym tego co nam w danym momencie pomaga, co szkodzi i jakie nawyki wymagają poprawy.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mój wpis zainspirował Cię do tego.:) Sama nigdy tak dokładnie się im nie przyglądałam, ale od czegoś trzeba zacząć. Pomoże to w doborze olejów i innych kosmetyków. Bo na razie to wszystkie brałam "na oko".
Usuńwow, twój blog i ten post jest wielką inspiracją. sama mam hopla na punkcie swoich włosów, bo nie jestem z ich stanu zadowolona. staram się na różne sposoby im dogodzić ale nie zawsze to się udaje. muszę sama objąć podobny cel, naprawdę twój blog to wielka inspiracja :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
w wolnej chwili zapraszam do siebie:
ayuna-chan.blogspot.com
Mmm, ile słodkości.:D Dziękuję.;)
UsuńWłosy zawsze chciałam mieć ładne, ale nigdy nic z nimi nie robiłam...
Do ich pielęgnacji kupowałam to co wpadło mi w oko, a teraz chciałabym dobierać produkty bardziej świadomie.;)
Oczywiście, że wpadnę do Ciebie, bo staram się wpadać do każdego... No chyba, że coś omyłkowo przeoczę.
Wow ! Masz bardzo ładne włosy ;P Każdy myślę chciałby mieć coś lepszego w swoich włosach bardziej gęste, mniej przetłuszczające czy bardziej kręcone ;) Uważam, że Twoje są bardzo ładne i jak czytam post to wnioskuje że są również bardzo zadbane i wypielęgnowane ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam na --> Mój Blog
Dziękuję.;) Byłam dziś zaskoczona widząc jakie Ty masz swoje długie.:D
UsuńMożna powiedzieć, że moje włosy nigdy nie wyglądały na jakieś suche, sianowate i zniszczone. Jedynie problem stanowią końcówki i skalp głowy. Jeszcze parę miesięcy temu używałam jedynie szamponu, a odżywki okazjonalnie. :p
Wbrew pozorom masz piękne włosy i ta długość jak ja CI jej zazdroszczę
OdpowiedzUsuńDziękuję.;) Nie twierdzę, że moje włosy są złe, jednak chciałabym dbać o nie świadomie, a nie tak bezmyślnie jak do tej pory.:)
UsuńAż z ciekawości dziś/jutro zmierzę długość swoich włosów. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ile Twoja długość wyniesie.;) Nie wiem dlaczego, ale trochę mnie rozśmieszyło moje mierzenie.
UsuńMasz baaardzo długie włosy :) Ja na swoje z reguły nie narzekam, jednak bardzo przeszkadza mi nadwrażliwa skóra głowy i elektryzowanie. Staram się je nawilżać, pić dużo wody, olejowanie również wchodzi w gry. Także jestem na dobrej drodze :)
OdpowiedzUsuńINNA MYŚL [blog] | FILMIKI
Na pewno to dobra droga.:) Kiedyś mi się włosy bardzo elektryzowały, a teraz nie przypominam sobie... Nawet przez zimę, gdy nosiłam szaliki. Jednak nie wiem co mogłoby spowodować u mnie te zmiany.
UsuńMożliwe, że olejowanie albo zmiana szczotki na TT.;)
Także posiadam TT. To świetna szczotka i nie zamienię jej nigdy na żadną inną :)
UsuńMasz się czym pochwalić! Piękne :)
OdpowiedzUsuńBLOG MVRSELINV
Tu jeszcze nie mam.:D
Usuńja również chcę się wziąć za pielęgnację moich włosów, głównie żeby je zapuścić :)
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.blogspot.com
To zapraszam Cię tu częściej. Może coś razem w tym temacie zdziałamy.;)
UsuńWcierki, które będę robić mogą przyczynić się również do wzrostu włosów.
Pierwszy raz spotkałam się z tak starannym i pięknie opracowanym postem!
OdpowiedzUsuńJa aż tak bardzo nie zwracam uwagi na włosy,ale post z przyjemnoscią przeczytałam ;)
Pozdrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
Ojejku, bardzo mi miło.:) Starałam się by był opracowany.
UsuńMoże nie wygląda tak jak chciałam, ale cieszę się, że ktoś go docenił.;)
Dobrze dopracowany post, twoje włosy nie wyglądają na zniszczone wręcz przeciwnie bardzo mi się podobają!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
reggae-karolina.blogspot.com
Dziękuję.;) Jakoś bardzo zniszczone lub wyglądające jak siano to nigdy nie były. Mam za to ogromny problem z przetłuszczaniem i myję włosy praktycznie codziennie.
UsuńNie są też takie jakbym chciała, dlatego postanowiłam popracować nad ich kondycją.;)
Matko, jakie ty masz piękne włosy! :O
OdpowiedzUsuńSuper masz włosy! :)
OdpowiedzUsuńHigh Five? :)
http://fridayp.blogspot.com/
Bardzo przydatne porady! Mam piękne włosy *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Świetnie, że rozwijasz temat włosów, a taki podział na kategorie ułatwi poruszanie się w postach z tej serii. :) Najbardziej zainteresował mnie temat wcierek, czekam na post o nich z niecierpliwością. :D
OdpowiedzUsuńTak btw, masz przepiękne włosy! Zazdroszczę ładnego naturalnego koloru, właściwie sama mam podobny, ale zachciało mi się farbować włosy i mam... niewiadomoco na głowie. </3
Z tego co widziałam, to ładny masz kolor.:) A co do mojego to dziękuję.;) Nigdy nie farbowałam, a pasemka miałam tylko od słonka.;)
UsuńNo te wcierki muszę koniecznie zrobić, ale podobno ta z kozieradki pachnie jak rosół, a ostatnio ciągle mnie przez weekend nie było (a lepiej po niej siedzieć w domu). Możliwe, że jutro ją wykonam.;)
Też tak mam, że moje włosy następnego dnia nie wyglądają super i co chwile je myję. Muszę tez ograniczyć prostownicę, chociaż czasem to ciężkie bo naturalnie włosy mi się zwijają w różne strony. Na pewno trochę mnie zmotywowałaś do większej pielęgnacji nad nimi ;) No i będę obserwować dalej Twoje następne włosowe aktualizacje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam prościutkie włosy. Jednak muszę suszyć je suszarką, aby układały się możliwie tak jak tego chcę.;)
UsuńMasz przepiękne włosy<3 W sumie ja mam troszkę inny rodzaj włosów ale problemy te same:) Także bacznie będe się przygladać Twoim efektom:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
Ja ciągle siedzę i jęcze ,że moje włosy nie wyglądają tak jak chce ,a kompletnie nie mam czasu żeby coś z nimi zrobić :/ no cóż może później :D jeżeli jednak odwidzi Ci się robienie wcierek to polecam wcierke z jantara kosztuje ok10 złotych w rossmanie a naprawdę działa cuda :D
OdpowiedzUsuńWcierkę z Jantara już dawno chciałam kupić, ale gdy jestem na zakupach to zawsze o niej zapominam.:C
UsuńTeraz wykonałam sobie DIY tej wcierki z kozieradki. ;)
WCIERKA Z KOZIERADKI
Moją zmorą też są końcówki: są na niej białe kropki i są rozdwojone :/
OdpowiedzUsuńNiedawno zaczęłam używać maski i zaczęły się poprawiać, wcześniej miałam jakieś "sianko na głowie" :D
A nie, to ja sianka ogólnie nie mam, ale właśnie te białe kropki na końcach ;( Fryzjerka mówiła mi, że to z przesuszenia.
Usuń