Co zrobić by w szybki i łatwy sposób odświeżyć swoje włosy?
Równocześnie nie mając czasu na ich mycie.
Suchy szampon to dobre rozwiązanie nie tylko w kryzysowej sytuacji, ale również wtedy, gdy mamy włosy skłonne do przetłuszczania, a nie chcemy ich codziennie myć.
W poprzednim tygodniu umyłam włosy tuż przed wyjściem z domu. Ubrałam się elegancko na egzamin i ogólnie chciałam dobrze wyglądać. Nie wiem jak to się stało, ale włosy były takie jakbym je dopiero co naolejowała, a nie umyła. Od środka przetłuszczone i wręcz nieestetyczne. Może źle spłukałam szampon... Tak czy inaczej, nie miałam czasu aby umyć je drugi raz. Na ratunek przyszła moja mama. Powiedziała, że kupiła ostatnio suchy szampon. Szczerze to nie byłam zbytnio zachwycona tym pomysłem. Wcześniej kilka razy użyłam produktów tego typu i nie byłam zadowolona z ich działania. Tym razem było zupełnie inaczej. Może dlatego, że użyłam go w inny sposób niż zazwyczaj.
Suchy szamon Isana/ 8 zł
SUCHY SZAMPON - JAK UŻYWAĆ ?
Myślę, że moje niezadowolenie wynikało z nieodpowiedniego użycia produktu. Zamiast błyszczących włosów, uzyskiwałam efekt matowych i przesuszonych. A w przeciągu kilku godzin znowu przetłuszczonych.
Po zastosowaniu szamponu na włosach pozostaje białawy proszek, należy go dokładnie wczesać, jednak nie zawsze udaje się zrobić to dokładnie. Czasami po tej czynności mam wrażenie, że na głowie pozostają drobinki, przypominające łupież. Brzmi bardzo zniechęcająco.
Na produkcie z Rossmanna przeczytałam, że po nałożeniu produktu, włosy trzeba przetrzeć ręcznikiem. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim rozwiązaniem.
1) przeczesać włosy
2) spryskać skalp suchym szamponem, szczególnie w okolicach przedziałka
3) spryskać włosy od środka
4) wetrzeć produkt ręcznikiem
5) rozczesać całość
6) cieszyć się odświeżonymi i pięknie wyglądającymi włosami
***
Byłam pewna, że nic nie pomoże moim włosom i będę zmuszona wyjść z takimi jakby były tłuste. Jednak z pomocą suchego szamponu, udało mi się doprowadzić je do dobrego stanu. Dodatkowo sporo zyskały na objętości - a to we włosach uwielbiam.
Ostatnio znalazłam dla niego jeszcze inne zastosowanie. Zazwyczaj na drugi dzień po umyciu, ciężko mi wygładzić włosy. Odstają w każdą stronę i wyglądają na suche na końcach. Po użyciu szamponu i rozczesaniu ich, udało się doprowadzić je do w miarę dobrego stanu.
Czeka mnie też wizyta u fryzjera, bo już dawno nie byłam. Zastanawiam się też czy wycieniować je, czy obciąć na prosto. Może macie dla mnie jakieś propozycje?;)
Możliwe, że w najbliższym czasie wprowadzę na blogu serię postów jak dbać o długie włosy, gdyż planuję małe zmiany ;)
A Wy jesteście zwolenniczkami czy przeciwniczkami używania suchego szamponu? Jaki efekt pozostawia na waszych włosach?
Ja planuję zakup suchego szamponu, ale nie koniecznie tego z Isany:)
OdpowiedzUsuńPrzed nim miałam jeszcze jakieś z innych firm, ale ten jak na razie najbardziej przypadł mi do gustu ;)
UsuńMasz pięęękne włosy! Ja zakochałam się latem w suchym szamponie Batiste. Wypróbowałam już wszystkich zapachów i najlepszy wg mnie to ten kwiatowy o nazwie Floral Essences. Jest też bezzapachowy jeżeli ktoś nie lubi. Minusem jego jest cena oraz to, że jak się używa bardzo często to szybko się zużywa. Latem, podczas upałów, po umyciu włosów wieczorem, rano już były lekko przetłuszczone. I używałam go wtedy. Teraz używam sporadycznie, jak na spontana wieczorem wychodzę i nie mam czasu umyć włosów. Ogromnym, wielkim plusem jest to, że jest bardzo skuteczny. Włosy wyglądają świeżo cały dzień. Tego Rossmannowskiego jeszcze nie próbowałam bo jestem zachwycona efektem Batiste.
OdpowiedzUsuńP.S Nie cieniuj, to niszczy włosy. Lepiej na prosto ;)
www.bloginipl.blogspot.pl
Dziękuję za komentarz i poradę ;) Jeśli Batiste to te w kolorowych opakowaniach, to ostatnio już prawie się skusiłam na jeden :D Bo była do niego mała wersja do torebki. Niestety jednak go nie kupiłam.
UsuńSuche szampony szybko się zużywają, ale to chyba z każdym tak jest.
muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńSuchego szamponu z Isany jeszcze nie miałam, ale jest na mojej liście rzeczy do wypróbowania:) Masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Szkoda tylko, że nie umiem robić takich cudnych fryzur jak ty :P
UsuńJa jeszcze nie miałam żadnego, ale może wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńTego szamponu jeszcze nie miałam. Mój ulubiony to oczywiście klasycznie Batiste. Uważam, że takie szampony czasami ratują nas w trudnej sytuacji gdy przed wyjściem okazuje się, że nasze włosy nie wyglądają tak jakbyśmy tego oczekiwały. Piękne są te Twoje włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Batiste chyba też kiedyś kupię, jak będzie w promocji. Ostatnio był w Naturze i do niego gratis malutka wersja do torebki. Teraz żałuję, że nie kupiłam.
UsuńOch takie długie włosy ♥ Ja jakoś nigdy nie używałam suchego :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://stylbycia.blogspot.com/
Suche szampony są świetne. Zwykle kupowałam te droższe mając nadzieję że będą lepsze. Kilka dni temu kupiłam ten sam co Ty i jest świetny. Niczym nie różni się od tych za 25-30 zl :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://looyourself.blogspot.com/
Właśnie zazwyczaj szukam tańszych odpowiedników danego produktu ;)
UsuńNa Twoich efekt jest świetny. Ja przyznaję, że jeszcze nie próbowałam. Ale chyba będę musiała
OdpowiedzUsuńMalw
Ja uwielbiam suche szampony! Ja kilka dni temu zaopatrzyłam się w kolejne opakowania z Batiste.
OdpowiedzUsuń---------------
Zapraszam do siebie! Dopiero zaczynam ;) lovefun-jula.blogspot.com
Nie używałam go nigdy :)
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
piękne masz włosy! ja używam czasem suchych szamponów, ale tylko batiste :)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
na prawdę to coś daje? mam w domu jeden suchy szampon ale nigdy go nie próbowałam :D zapraszam na : twoimioczami.blogspot.com (akceptuje wymiane obserwacjami) :)
OdpowiedzUsuńTak, akurat może na tym zdjęciu nie miałam mocno przetłuszczonych włosów, ale tak to naprawdę czasami suchy szampon ratuje moją fryzurę;)
UsuńKupię taki szampon. Mam nadzieję, że na moje włosy zadziało podobnie, jak na Twoje. Masz piękne włosy i podoba mi się takie obcięcie, jak teraz masz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Myślę, że grunt to dobrze rozprowadzić ten proszek na włosach ;) Chociaż to nie zastąpi mycia głowy w sposób tradycyjny ; )
UsuńMasz piękne włosy. Mam jeden suchy szampon, ratuje mnie w awaryjnych sytuacjach.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mnie również. Ogólnie w zimie staram się nie myć włosów rano, więc jeśli coś jest z nimi nie tak, to używam suchego szamponu.
UsuńMasz prześliczne włosy :* Gdy na włosach pozostaje Ci biały proszek ,możesz użyć suszarki (zimne powietrze) mi pomógł. Polecam Ci spróbować suchego szamponu z Batiste są lepsze niż te i jest wersja dla ciemnych włosów. W regularnej cenie kosztują około 15 złotych dlatego ja zawsze czekam na promocje gdy kosztują ok 10 zł :D
OdpowiedzUsuńhttp://zdobywacszczyty.blogspot.com/
Jak będzie na promocji, to sobie kupię :D Dzięki za rady :)
UsuńPo pierwsze, cudowne włosy i długość marzenie <3
OdpowiedzUsuńZ suchych szamponów ja najbardziej lubie Batiste ;)
Dziękuję. :) Trudno uwierzyć, ale kiedyś miałam włosy pod tyłek. :D Wolę mieć długie, ale jednak nie aż tak.
UsuńTeż kiedyś używałam, szczególnie przez lato i zimę, kiedy to albo ciągle w wodzie i związane włosy albo ciągle pod czapką :) Próbowałam kilku suchych szamponów różnych firm, ale ten jeden jedyny, który działał tak jak powiniene na moje włosy to firmy Batiste!
OdpowiedzUsuńKurcze, będę go musiała kiedyś wypróbować, bo pełno osób go tak gorąco poleca. ;) Niby z Isany jestem zadowolona, ale chciałabym sprawdzić jak zadziała ten Batiste.
UsuńMasz bardzo piękne włosy. Ja używałam różnych suchych szamponów, ale nie zbyt na mnie działały.
OdpowiedzUsuńDziękuję.:) Wcześniejsze suche szampony też za bardzo nie działały na moje włosy i nie byłam zadowolona. Chyba dopiero po tym jak zaczęłam wcierać suchy szampon ręcznikiem we włosy, to działa jak należy.
UsuńBardzo lubię ten suchy szampon z Isany :)
OdpowiedzUsuńTego z Batiste nie próbowałam, ale Isana z tych tańszych szamponów sprawdza się naprawdę dobrze. ;)
UsuńJa jednak najbardziej lubię te z Batiste. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.hoe-e.blogspot.com