Pod koniec listopada wybrałam się na kosmetyczne zakupy. Kupiłam produkty, których używam regularnie, ale zaopatrzyłam się też w kilka nowości. Jeżeli o kosmetyki chodzi, to kupuję je wtedy, gdy jest jakaś promocja. Zawsze pozwala mi to na zaoszczędzenie kilku złotych. :)
CO KUPIŁAM?
______________
- Żel do mycia twarzy "Czysta Skóra 3w1",Garnier
- Krem odżywczy "Hydro Algi błękitne", AA
- Olejek odbudowujący kreatynę z witaminą E, Pantene
- Szczotkę do włosów Tangle Teezer
- Pilnik do paznokci 7w1
Od zakupu tych produktów minęły już dwa tygodnie, dlatego mogę zdać swoje relacje z ich działania.
- Czysta Skóra 3w1, Garnier
Koszt około 17 zł/ promocja 13 zł
- "Hydro Algi błękitne", AA
Koszt około 20 zł
- Olejek do włosów, Pantene
Wcześniej z tej serii miałam olejek arganowy, teraz dla odmiany zdecydowałam się na zakup oleju odbudowującego kreatynę z witaminą E. Ma przyjemny zapach, nie obciąża włosów. Stosuję go po umyciu włosów, a także podczas nocnego olejowania. Używany bez spłukiwania.
Koszt około 19 zł / promocja 15 zł
- Tangle Teezer
Długo nie mogłam zdecydować się na zakup tej szczotki. Przede wszystkim odstraszała mnie jej cena, która jest wysoka nawet na promocji. Zastanawiałam się czy nie jest to produkt, którym się wszyscy zachwycają, a wcale taki świetny nie jest. Jestem jednak mile zaskoczona i zadowolona z używania jej.
Mam długie i proste włosy, ale bardzo się plączą. Zdecydowanie teraz moje szczotkowanie jest łatwiejsze i mniej "agresywne". Tangle Teezer dużo lepiej rozczesuje włosy, niż zwykła szczotka. Można używać jej również do mokrych włosów.
Mam długie i proste włosy, ale bardzo się plączą. Zdecydowanie teraz moje szczotkowanie jest łatwiejsze i mniej "agresywne". Tangle Teezer dużo lepiej rozczesuje włosy, niż zwykła szczotka. Można używać jej również do mokrych włosów.
Koszt około 35 zł / na promocji 28 zł
Postaram się w najbliższym czasie dodać osobny wpis o tej szczotce. Jeżeli interesuje Cię jeszcze inny z tych produktów, to również postaram się coś o nim przygotować;) Daj znać w komentarzu albo w prywatnej wiadomości.
A.
Ostatnio zastanawiałam się w drogerii nad zakupem tego olejku. Teraz żałuje, że się na niego nie zdecydowałam :) a o Tangle Teezer słyszałam wiele dobrego, ale o dziwo do dzisiaj zostałam przy mojej szczotce z naturalnego włosia. Kiedyś pewnie jednak ją zdradzę i w końcu wypróbuje Tangle Teezer :)
OdpowiedzUsuńTen olejek naprawdę mogę polecić ;) W przypadku moich włosów sprawdza się. Mam też olejek arganowy z innej firmy, który stoi nieużywany na półce, ponieważ ma bardziej kleistą konsystencję i włosy wyglądają na tłuste po jego użyciu.
UsuńA jeśli będę kupować kolejną szczotkę, to wypróbuję taką z naturalnego włosia. ;)