Jak się nie przejmować wszystkim i wszystkimi - od bardzo dawna zadaję sobie to pytanie. Niestety gdy idzie coś nie tak, to bardzo się tym przejmuję. Nie jestem w stanie odgonić czarnych scenariuszy i przez to często sama dolewam oliwy do ognia. Czasu nie da się cofnąć, a raz wypowiedzianych słów nie da się wymazać. Każde złe zdarzenie bardzo dotyka mnie w danej chwili, ale po czasie staje się nieistotne. Czasami powróci, ale już tak nie rani. Na świecie i w życiu dzieją się o wiele gorsze rzeczy. Tak jest, było, będzie i nic tego nie zmieni.
Żeby nie przejmować się tak wszystkim, należy zapanować nad swoimi myślami. Jest to trudna sztuka do wykonania. Dzisiaj zatrzymałam się na chwilę, usiadłam wygodnie w bujanym fotelu i czytałam różne złote myśli (zawarte w książce, którą dostałam od przyjaciółek na urodziny). Część z nich przytoczę poniżej. Może w tej chwili przydadzą się również Tobie, tak jak i przydały się mi...
,,Chroń swoje serce postawionymi murami nie do przebycia przez przypadkowe osoby, tudzież lekkie znajomości..."
-Przyjaciel
,,Wszystko w życiu jest tymczasowe, więc jeśli coś idzie dobrze, trzeba się cieszyć, bo nie będzie trwać wiecznie... A jeśli coś idzie źle, nie martw się, to też nie będzie trwać w nieskończoność..."
Od złych myśli odganiam się słuchaniem muzyki, czytaniem motywujących słów, z silnym przekazem, rozmową z przyjaciółmi i słuchaniem ich zdania na dany temat. A ty jaki masz sposób na nie przejmowanie się? Jeśli możesz to swoją odpowiedź pozostaw w komentarzu ;)
Pani Ada z papierosem... Zmysłowo...
OdpowiedzUsuń